Indian Wells 2025. Koniec marzeń Huberta Hurkacza
Hubert Hurkacz nie powtórzy sukcesu z 2019 i 2021 roku, kiedy to dotarł do ćwierćfinału turnieju w Indian Wells. Tym razem Polak musiał uznać wyższość Alexa de Minaura, przegrywając 4:6, 0:6. Mecz trwał zaledwie godzinę i 13 minut.
Hurkacz - de Minaur. Tak wyglądał mecz
Początek spotkania zapowiadał zaciętą rywalizację. Obaj tenisiści utrzymywali swoje podanie, a walka gem za gem trwała do stanu 3:3. Niestety, w siódmym gemie Hurkacz został przełamany, co dało przewagę de Minaurowi. Australijczyk nie oddał prowadzenia i wygrał pierwszego seta 6:4.
Druga partia to już całkowita dominacja de Minaura. Gra Hurkacza posypała się, a Polak popełniał proste błędy. W całym secie zanotował zaledwie jedno zagranie wygrywające i aż 15 niewymuszonych błędów. Efekt? Przegrana do zera i szybkie pożegnanie z turniejem.
Statystyki meczu wyraźnie pokazują, dlaczego Hurkacz przegrał. Słaba skuteczność pierwszego serwisu, duża liczba niewymuszonych błędów i brak agresywnej gry – to wszystko złożyło się na porażkę z de Minaurem.
Co dalej z Hurkaczem?
Porażka w Indian Wells to z pewnością rozczarowanie dla Huberta Hurkacza i jego fanów. Polak będzie musiał wyciągnąć wnioski z tego meczu i skupić się na kolejnych turniejach. Miejmy nadzieję, że wkrótce zobaczymy go w lepszej formie.