Hurkacz - Zhang relacja NA ŻYWO

i

Autor: AP PHOTO/ASANKA BRENDON RATNAYAKE Hurkacz - Zhang relacja NA ŻYWO

Tenis

Hubert Hurkacz za burtą. Ćwierćfinał turnieju w Marsylii nie dla tenisisty z Wrocławia

2025-02-13 18:27

Po turnieju w Rotterdamie, Hubert Hurkacz pokazał, że jest w świetnej formie. Nie musieliśmy jednak długo czekać, aby ponownie zobaczyć Polaka na korcie. 13 lutego 2025 roku rozegrał on bowiem swój pierwszy mecz w Marsylii. Jego przeciwnikiem był chiński tenisista, Zhizhen Zhang. Sprawdź, jak poradził sobie Hurkacz w spotkaniu z Zhangiem.

Hubert Hurkacz vs. Zhizhen Zhang

13 lutego 2025 roku około 16:00 rozpoczął się pierwszy mecz Huberta Hurkacza podczas turnieju ATP 250 w Marsylii. Polak spotkał się na korcie z Zhizhenem Zhangiem. Chiński tenisista w pierwszej rundzie pokonał 2:1 Quentina Halysa, a z kolei "Hubi" otrzymał wolny los. Mecz drugiej rundy zawodnicy rozgrywają w Palais des Sports de Marseille

Pierwszy set nie należał do tenisisty z Wrocławia. Od początku Zhang dominował na korcie, a przełamanie zdobył już w pierwszym gemie. Dalszy przebieg spotkania był bardzo wyrównany, jednak w końcówkach gemów to Chińczyk przechylał szalę na swoją korzyść i zdobywał kolejne punkty. Przy stanie 5:4 dla Zhanga, "Hubi" poprosił jednak o interwencję medyczną, ponieważ miał problem z kciukiem. Fizjoterapeuta posmarował palca maścią i wrocławianin wrócił na kort. Chiński tenisista udowodnił jednak swoją minimalną przewagę i zwyciężył pierwszego seta, który zakończył się wynikiem 6:4.

Drugi set to dalszy ciąg bardzo wyrównanego pojedynku. Hurkacz i Zhang wygrywali kolejne partie na przemian. Wrocławianin mógł pokazać w tej części meczu swój mocny serwis, ale bronienie piłek serwowanych przez Chińczyka, już takie proste dla Hurkacza nie było. W końcu przy stanie 6:6 doszło do tie-breaka. Ten był dla wrocławianina bardzo udany i błyskawicznie udało się mu zwyciężyć tę tenisową dogrywkę 7:1.

Przed ostatnią partią tenisiści postanowili odbyć nieco dłuższą przerwę. Podczas niej, zarówno Hubert Hurkacz, jak i Zhizhen Zhang m.in. przebrali się i przy okazji mogli chwilę odpocząć. Trzeci set tego meczu znów był bardzo wyrównany, jednak zmęczenie dawało się we znaki obu zawodnikom. Niedokładne zagrania zdarzały się im bowiem całkiem często. Sam komentator przyznał, że nie jest to dobry mecz Hurkacza i "ratują" go jedynie serwisy. Od czasu do czasu pojawiały się też lepsze momenty w grze wrocławianina. 

Zła sytuacja dla "Hubiego" pojawiła się, kiedy zaczął przegrywać najpierw 3:4, a potem 3:5. Można było zauważyć zdenerwowanie nie tylko na twarzy, ale również w zachowaniu wrocławianina. Pod wpływem emocji rzucił on bowiem nawet rakietą, kiedy sędzia nie stwierdziła autu. 

Koniec końców, to Zhizhen Zhang wygrał to spotkanie po serwisie w gemie na 6:3. Mecz zakończył się dla chińskiego tenisisty wynikiem 6:4, 6:7, 6:3

Iga Świątek walczy w Katarze!