Euro 2020 to wyjątkowe mistrzostwa. Po raz pierwszy w historii turniej rozgrywany jest w więcej niż jednym lub dwóch państwach. Piłkarze z Europy walczą w 11 miastach z różnych krajów. Na ten pomysł wpadł były szef UEFA Michel Platini. Ma to być tak zwane "Euro dla Europy" z powodu 60 lat od rozegrania pierwszego turnieju. Pomysł nie zyskał aprobaty wielu kibiców. Uważają, że przez to Euro 2020 to mistrzostwa bez tożsamości. Każde poprzednie rozgrywki kojarzone są z danym miejscem i kulturą. Wszyscy pamiętamy zwycięstwo Portugalii we Francji, czy świetny turniej w Polsce i na Ukrainie. W przypadku Euro 2020 tak nie będzie. Mimo tego, piłkarze mają okazję walczyć o sukces na ładnych i nowoczesnych stadionach na najwyższym poziomie. Na jakich obiektach Polacy będą walczyli o wyjście z grupy?
Estadio La Cartuja w Sewilli
Estadio La Cartuja to lekkoatletyczny stadion znajdujący się w mieście Sewilla, w regionie Andaluzja na południu Hiszpanii. Jest w stanie pomieścić 57 tysięcy widzów. To właśnie tam Polska zagra z Hiszpanią Decyzja o jego budowie zapadła, ponieważ Sewilla ubiegała się o prawo do organizowania Letnich Igrzysk Olimpijskich w 2004 i 2008 roku. Co ciekawe, Euro 2020 nie miało być tam rozgrywane. Według pierwszego planu, hiszpańskim gospodarzem miało być Bilbao.
Stadion Kriestowskij w Sankt Petersburgu
Stadion Kriestowskij to stosunkowo nowy obiekt. Jego budowa rozpoczęła się w 2007 roku i zakończyła w 2016. Była to arena Mundialu 2018, który odbywał się w Rosji. Odbył się tam jeden z półfinałów. Polacy zagrali już tam swój mecz ze Słowacją. Teraz wrócą tam, aby zmierzyć się ze swoim ostatnim grupowym rywalem - Szwecją.