Fame MMA 10 - skandal z Normanem Parke. Co się stało na Fame MMA 10? Dlaczego Boxdel złoży protest? Wiele osób, które nie oglądały Fame MMA na żywo zastanawiają się, o co chodzi w dramie. Skandal na Fame MMA 10 dotyczył walki Don Kasjo z Normanem Parke, a dokładniej decyzji sędziów o tym, kto w ostateczności okazał się lepszy. Decyzją sędziów na punkty wygrał Stormin z Irlandii. Według włodarzy federacji walka ewidentnie przebiegała na korzyść Kasjusza Życińskiego. Tym bardziej, że Norman Parke otrzymał minusowy punkt za uderzenia głową podczas skracania dystansu.
Fame MMA 10: PROTEST i AWANTURA po zwycięstwie Normana Parke. Boxdel nie wytrzymał!
Fame MMA 10 - skandal: o co chodzi?
Skandal na Fame MMA 10 rozgrzał internautów późną nocą 16 maja 2021. Co takiego się stało? Zawodnicy skrzyżowali rękawice w formule bokserskiej walcząc pięć rund po trzy minuty. Obaj stoczyli wyrównany pojedynek. Po równo wymieniali się ciosami. Zaskoczeniem był jednak fakt, że dystans w sprytny sposób próbował skracać Parke. Często jednak za bardzo zbliżał się swoją głową głowy Don Kasjo, przez co został napomniany przez głównego sędziego. W czwartej rundzie otrzymał minusowy punkt za ponowny, przypadkowy atak głową. Wydawało się, że musi znokautować Kasjusza Życińskiego, by mieć jeszcze szansę na sztabkę złota. Jak się jednak okazało nie musiał. Sędziowie ocenili ten pojedynek na korzyść Parke i to on jest zwycięzcą walki na Fame MMA.
Tuż po ogłoszeniu werdyktu i rozmowie z Normanem Parke, w oktagonie pojawił się Wojtek Gola i Michał Baron. Ten drugi nie krył rozczarowania decyzją sędziów. Ogłosił, że pierwszy raz w historii, jako federacja złoży protest, co do decyzji sędziów: - Pierwszy raz zdarzy się tak, że federacja złoży protest. Zrobimy wszystko, by walka została bardzo dokładnie przeanalizowana. Uważamy, że Norman Parke walczył nieczysto. Dla mnie Stormin Norman nie wygrał tej walki i zrobię wszystko, by przeanalizować tę walkę i ch*j mnie to obchodzi. Boxdel chwilę później zirytowany rzucił mikrofonem i wyszedł z oktagonu.
Fame MMA 10 - reakcja loży szyderców
Loża Szyderców, czyli ekipa Kubańczyk, Wardęga, Nitro, Artur Gwódź i Gamou Fall, skomentowali zachowanie Boxdela. Byli w szoku, że nie zachował bezstronności. Sami wcześniej uznali, że na punkty wygra Norman Parke. Taki też werdykt wybrzmiał.
- Gamou Fall: - Może stracę kontrakt, ale według mnie wygrał Norman Parke;
- Sylwester Wardęga: - Nawet jeżeli Kasjusz uważa inaczej, to włodarz powiedział, że złoży protest. Powinien zostać bezstronny. Niesamowicie się Boxdel zachował. Ostatnio wizerunkowo ważył słowa, ale nie był jakoś za Kasjo i trochę inaczej mówił. Wy oceniliście od razu, że trzy pierwsze rundy wygrał. Kasjo mówi, że wygrał cztery rundy.
- Nitro: - Włodarz powinien powiedzieć, zobaczymy, przeanalizujemy.
- Kubańczyk: - Boxdel... co on zrobił? Jaki protest... Myślę, że Boxdel chciał podkręcić zasięgi. Kasjusz nie mówił czasami, że to koniec kariery, jeśli przegra?
- Artur Gwóźdź: - Kasjusz dał fajną walkę sportową, którą przegrał na punkty. Jeżeli jeden z właścicieli wchodzi do oktagonu i mówi, że będzie składać protest, to trochę narusza warunki Fame MMA. Włodarze powinni zostać bezstronni. Z punktu sportowego przegrał na punkty, tak to widziałem, tak widzieli to sędziowie. Tak uważam.
Fame MMA 10 - WYNIK WALKI
Tuż po godzinie 02:00 w nocy Fame MMA poinformowało, że decyzja sędziów jest ostateczna. Zwycięzcą walki wieczoru jest Norman Parke! CO ZA WALKA!!! CO ZA EMOCJE!!! Cała hala jest podzielona... Jesteśmy tu na miejscu i nie wierzymy w to co widzimy, bo dookoła nas każdy kłóci się tylko o jedno: kto wygrał walkę. Decyzja została podjęta i decyzja sędziowska jest ostateczna! Po pięknym pojedynku, jednogłośnie na punkty wygrywa 'Stormin' Norman Parke. Norman i Kasjusz pokazali, że boks to piękny sport. GRATULUJEMY GWIAZDOM MAIN-EVENTU FAME 10.
Boxdel na swoim instagramowym profilu wyraził ubolewanie nad swoim zachowaniem: - Chore emocje, zachowałem się jak burak z tym mikrofonem, ale za dużo dziś przezyliśmy. Dziękuję Norman i Kasjo za super walkę. Piękne emocje na końcu po prostu było już za gorąco. Przepraszam Norman i gratuluję!