Spis treści
Byli tacy, którzy przekonywali, że federacje Fame MMA i Clout MMA się połączyły. Inni szukali informacji u rzeczników odpowiedzialnych za komunikację z mediami, a jeszcze inni pisali bezpośrednio do włodarzy. Gimper zapytał Sławomira Bielskiego, właściciela Clout, o pogłoskach związanych z problemami finansowymi i rzekomego odsprzedania podmiotu do konkurencji. Otrzymał odpowiedź, że są to plotki. Dopisał, że zacieśniana jest współpraca z Fame dla nowego oblicza freak-fightów. Czego dowiedzieliśmy się teraz? Na instagramowym profilu Kanału Sportowego pojawił się krótki urywek wywiadu Mateusza Borka ze Sławomirem Peszko, który był twarzą Clout MMA. Zdradził, że jego zdaniem dojdzie do fuzji tych federacji. Wyjaśnił dokładnie, dlaczego tak się może stać.
Tyle zarobił Sławomir Peszko w Clout MMA? SZOKUJĄCA stawka za galę
Czy Fame MMA i Clout MMA się połączyły?
Sławomir Peszko w rozmowie z Mateuszem Borkiem powiedział: "Ze względu na to, że perturbacje z Fame i wchodzenie sobie w drogę nie jest dobre, czas chyba jednak się złączyć i ten jeden cały tort dzielić wspólnie, a nie walczyć i szarpać się o niego", zdradził sensacyjnie. Dodał, że trzeba zrobić to po to, by stawki zawodników były mniejsze: "Tylko po prostu zbudować rynek taki, żeby był dobry dla wszystkich, żeby był dobry dla wszystkich, żeby był to opłacalny rynek i żeby te stawki zawodników nie sięgały milionów, tylko niech to w końcu zejdzie na ziemię. Niech to będzie trochę sportu, trochę freaków, w połączeniu z dobrą zabawą. To nie jest do końca codzienność naszego życia. Raz na trzy miesiące odmóżdżacz. Tu masz robotę, jeździsz na piłkę, skupiony na pracy, a na koniec idziesz raz na trzy miesiące na freak.
Na pytanie Borka o to, czy się spodziewa fuzji odpowiedział, że tak.