Spis treści
- 25. miejsce piłkarzy ręcznych - najgorsze od lat...
- "Nie unikam odpowiedzialności"
- Lijewski: chcemy, aby grał na 100 procent w obronie
- Szmal: czekam na pełny raport
25. miejsce piłkarzy ręcznych - najgorsze od lat...
Michał Olejniczak, na co dzień zawodnik wicemistrza Polski Industrii Kielce, razem z kolegami z reprezentacji kraju zajął 25. miejsce w styczniowych Mistrzostwach Polski. Dla naszej kadry był to najgorszy wynik w mundialu w XXI wieku. Już w trakcie imprezy atmosferę wokół kadry popsuła afera z Kamilem Syprzakiem, czołowym naszym reprezentantem, który po nieudanej, pierwszej fazie mistrzostw, opuścił zgrupowanie tłumacząc się koniecznością leczenia kontuzji. Związek Piłki Ręcznej w Polsce zapowiadał ukaranie zawodnika, w kontakcie jest z nim prezes Sławomir Szmal.
"Nie unikam odpowiedzialności"
Kilka dni po powrocie z turnieju (Biało-czerwoni rozgrywali swoje mecze w Danii, później w Chorwacji) emocje wcale nie ostygły. Po wywiadzie, jakiego dla TVP Sport udzielił trener kadry Marcin Lijewski, odezwał się Michał Olejniczak.
- Kiedy dziennikarka Sylwia Michałowska zapytała o niepełna wykorzystanie moich umiejętności w ataku, została poinformowana, że podczas ostatnich Mistrzostw Świata dwukrotnie odmówiłem gry na tej pozycji z powodu zmęczenia. Twierdzenie to jest nieprawdą, a większość specjalistów, obserwatorów i kibiców wie, że od zawsze z pełnym zaangażowaniem gram w obu formacjach, zarówno w klubie, jak i reprezentacji - pisze Michał Olejniczak w oświadczeniu, które opublikował na swoim profilu na Instagramie.
Zawodnik zapewnia dalej, że nigdy nie unikał odpowiedzialności, natomiast reprezentowanie kraju zawsze było dla niego zaszczytem i traktował je, jako obowiązek pokazania się z jak najlepszej strony. Olejniczak oczekuje sprostowanie informacji. Oświadczenie w całości znajdziecie poniżej.
Lijewski: chcemy, aby grał na 100 procent w obronie
Trener Marcin Lijewski na razie odniósł się konkretnie do treści oświadczenia swego podopiecznego z reprezentacji.
- Michał Olejniczak jest naszym podstawowym zawodnikiem w obronie. Chcemy, aby mógł zagrać na sto procent swoich możliwości w defensywie, a nie równocześnie na 40 procent w ataku i np. 60 w ataku. Dwukrotnie po meczach na mistrzostwach powiedział mi, że nie ma siły grać na obu pozycjach. Sam to potwierdził - tak Lijewski mówił o całej grze "Oleja" w wywiadzie dla TVP Sport.
Szmal: czekam na pełny raport
W tym tygodniu w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której selekcjoner oraz prezes Związku Piłki Ręcznej Sławomir Szmal podsumowali mistrzostwa. Ten drugi zaznaczał, że czeka jeszcze na pełny raport od trenera.
- Jestem przekonany, że stan polskiej piłki ręcznej jest lepszy od tego 25 miejsca. Niestety, grupa, do której trafiliśmy, okazała się mocniejsza, potem przyszło nam grać już tylko o puchar prezydenta IHF. Założyliśmy sobie zdecydowanie wyższe cele, progres drużyny, chcieliśmy zająć miejsce w przedziale 9-14. Ono było realne. Lada chwila dostanę raport z mistrzostw i będę mógł się do niego odnieść. Teraz, moim osobistym zdaniem, w meczach z Czechami i Szwajcarią ta drużyna popełniła zbyt wiele błędów technicznych i one wpłynęły na wyniki. Gra w meczach w Pucharze Prezydenta też momentami nie była najlepsza, choć zdaję sobie sprawę, że niektórym zawodnikom, chcącym walczyć o wyższe cele, trudno było się na nich skoncentrować - powiedział prezes ZPRP Sławomir Szmal.
Czytaj również:
- Bramkarze uratowali honor! Polska pokonała USA na pożegnanie Mistrzostw Świata piłkarzy ręcznych. Decydowały karne
- Polska zagra w Złotej Lidze. W Dniu Kobiet powalczy z mistrzyniami Europy!
Zobaczcie galerię zdjęć z meczu Polska - USA w MŚ piłkarzy ręcznych.