Brat Schumachera w poruszających słowach do Michaela. Ten widok wywołuje gęsią skórkę!

Spis treści

1. Brat Schumachera wspomina Michaela. Wzruszający wpis

Brat Michaela Schumachera sprawił, że fani znów mieli powody do wzruszeń. Dwóch braci, dwa talenty i jedna pasja. Obaj ścigali się na najwyższym poziomie świata motosportu. Ralf jest młodszy, więc zawsze mógł liczyć na słowa wsparcia starszego Michaela. Teraz role się odwróciły i to siedmiokrotny mistrz F1 potrzebuje wsparcia. To psychiczne również się liczy. Niedawno światowe media zalały straszne wieści o zdrowiu Michaela Schumachera. W grudniu 2023 minie dziesięć lat od tragicznego wypadku na nartach, a kierowca nieustannie żyje w odosobnieniu. Rodzina robi wszystko, by żadne informacje o jego samopoczuciu nie przedostały się do opinii publicznej.

Tragiczny koniec Michaela Schumachera. Chcą mu zabrać coś niezwykle cennego!

Brat Schumachera wspomina Michaela. Wzruszający wpis

Michael Schumacher odnosząc swoje największe sukcesy w barwach Ferrari zawsze wspierał i dbał o swojego młodszego brata. Ten natomiast nigdy nie był w stanie mu dorównać jeżdżąc chociażby dla teamu BMW Williams czy Toyota Racing. Jak się okazuje dawał mu wskazówki oraz dzielił się wiedzą już dużo wcześniej. Ralf, w trudniej sytuacji, w jakiej znalazła się cała rodzina Schumacherów, chce pamiętać tylko te dobre chwile. Opublikował czarno-białe zdjęcie, które rozdziera serca fanom. Na fotografii widzimy 15-letniego Ralfa Schumachera, nad którym pochyla się Michael udzielając mu wskazówki. 

Już kilka lat temu. Najlepszy trener jakiego można mieć. Miłe wspomnienie dawnych czasów w kartingu.

- napisał Ralf Schumacher. Fani w komentarzach nieustannie współczują rodzinie i pochylają się nad tragicznym losem siedmiokrotnego mistrz świata. Fani piszą: "Bardzo tęsknię za Michaelem"; "Ktoś tu kroi cebulę? Chce mi się płakać!"; "Jest mi po prostu smutno, jak patrzę na to zdjęcie". Sama fotografia może okazać się motywująca dla Micka Schumachera, syna Michaela, który poszedł śladami ojca. Do tej pory jednak odmawiano mu wielkiej kariery w topowym zespole Formuły 1. Kibice nie mają wątpliwości, że gdyby Michael był i doradzał swojemu synowi, to Mick byłby aktualnie kierowcą walczącym o mistrzowski tytuł.