Australian Open 2025. Iga Świątek - Katerina Siniakova
Na ten mecz czekali wszyscy fani polskiego tenisa. Iga Świątek rozpoczęła nad ranem polskiego czasu Australian Open. Najlepszy jej wynik w Melbourne to półfinał w 2022 roku. Teraz z pewnością wiele osób liczyłoby na poprawienie tego wyniku.
W pierwszej rundzie los przydzielił Polce Katerinę Siniakovą (50. WTA). Czeszka to najlepsza debilistka świata. Obie tenisistki do tej pory się ze sobą jednak nigdy nie mierzyły.
Iga Świątek - Katerina Siniakova. Relacja z meczu
Pierwsze gemy tego spotkania pokazały, że spotkanie polsko - czeskie może być bardzo wyrównane. Panie bez większych problemów wygrywały swoje serwisy. Dopiero w szóstym gemie Świątek udało się przełamać serwis rywalki i wyjść na prowadzenie 4:2. Chwilę później wszystko wróciło do normy, bowiem Czeszka wykorzystała break pointy. To nie wybiło z rytmu 22-latki z Raszyna, która utrzymała nerwy na wodzy i ostatecznie wygrała dwa kolejny gemy i całego seta 6:3. Pierwsza partia trwała 38 minut.
Druga partia trwała nieco dłużej, choć jej początek niewiele na to wskazywał. Siniakova miała problemy z własnym podaniem. Tym samym już pierwszy gem padł łupem Świątek. W tym momencie wydawało się, że Polka bez problemu wygra seta i mecz. Świątek miała nawet szansę na prowadzenie 3:0, ale Czeszka się obroniła i chwilę później doprowadziła do wyrównania stanu w drugiej partii (2:2).
W siódmej partii Świątek ponownie przełamała rywalkę. I to właśnie był kluczowy fragment meczu. Polka już nie wypuściła prowadzenia z rąk i zakończyła seta wygraną 6:4.
- To nie był dla mnie łatwy początek turnieju. Znam Katarinę z meczów deblowych. Cieszę się, że trener Wim był blisko przy mnie na korcie - mówiła w pomeczowej rozmowie na korcie zadowolona Polka.
Świątek w 2. rundzie Australian Open. Z kim zagra?
Iga Świątek w 2. rundzie Australian Open zmierzy się z Rebeccą Sramkova (49. WTA). Słowaczka na inaugurację turnieju w Melbourne pokonała Katie Volynets 3:6, 6:2, 6:2. Będzie to ich pierwsze starcie.
Poniedziałek to polski dzień na kortach w Melbourne. Wcześniej do 2. rundy awansowała też Magdalena Fręch, a z turniejem pożegnała się Magda Linette.
