Świątek idzie jak burza! Trzy rywalki szybko zostały odprawione
Iga Świątek prezentuje się w Australian Open 2025 wyśmienicie. Polka w pierwszej rundzie pokonała Katerinę Siniakovą 6:3, 6:4. W drugiej rundzie bez większych problemów (mecz trwał zaledwie godzinę - przyp. red.) uporała się z Rebeccą Sramkovą (6:0, 6:2). Niewiele więcej czasu potrzebowała, aby w trzeciej rundzie pokonać Emmę Raducanu 6:1, 6:0.
Iga Świątek - Eva Lys. Polka była faworytką
W 4. rundzie Australian Open na drodze Świątek stanęła Eva Lys. Niemka jest dopiero 128. w rankingu WTA, a do turnieju głównego dostała się jako "szczęśliwa przegrana" z eliminacji.
Polecany artykuł:
Świątek - Lys. Relacja z meczu 4. rundy Australian Open
Początek meczu mógł się rozpocząć źle dla Igi Świątek. Polka miała drobne problemy przy własnym serwisie i już w pierwszym gemie musiała bronić break pointów. To był jednak zdecydowanie najtrudniejszy moment w całym secie. Śmiało można powiedzieć, że dalej było już z górki i 22-latka dominowała na korcie. Grała szybko, dokładnie i przede wszystkim skutecznie. Oczywiście zdarzyły jej się pojedyncze błędy, ale nie miało to wpływu na wynik. Tym samym pierwszy set zakończył się po 24 minutach wynikiem 6:0.
Polka w drugim secie kontynuowała swoją świetną grę. Przy własnym serwsie dominowała, a przy serwisie Lys nie miała większych problemów. Niemka bardzo wolno serwowała (jej serwisy miały średnio około 130 - 140 km/h - przyp. red.). Lys była mocno spięta i robiła wszystko, aby nie przegrać drugiego seta także do zera. To jej się udało. W czwartym gemie - przy własnym serwisie - udało się jej zapisać punkt przy swoim nazwisku.
Niemka miała jeszcze jedną szansę na drugiego gema, ale Świątek doskonale się wybroniła i wyszła na prowadzenie 5:1. Chwilę później Polka serwowała na zwycięstwo i po 59 minutach zakończyła spotkanie.
- Pierwsza sesja nocna za mną. Cieszyłam się tym meczem i atmosferą stadionu. Cieszę się grą na korcie i poza kortem - powiedziała w pomeczowej rozmowie Świątek, która podziękowała także polskim kibicom, którzy ją wspierali z trybun.
Świątek w ćwierćfinale Australian Open. Z kim zagra?
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału Australian Open. Polka zmierzy się w nim ze zwyciężczynią meczu Emma Navarro - Daria Kasatkina.