Andrzej Gmitruk - przyczyny śmierci trenera Artura Szpilki i Tomasza Adamka zastanawiają wiele osób. Wiadomość o tragedii, która rozegrała się w domu słynnego szkoleniowca pięściarzy, wstrząsnęła nie tylko wielbicielami sportów walki. Początkowo sądzono, że Andrzej Gmitruk zginął w pożarze. Potem zaczęły się pojawiać informacje mówiące, że wszystko wyglądało inaczej.
Przyczyny śmierci Andrzeja Gmitruka
Andrzej Gmitruk był jednym z najbardziej cenionych trenerów bokserskich. Prowadził między innymi Andrzeja Gołotę i Tomasza Adamka, a ostatnio pracowała z Arturem Szpilką i Izu Ugonohem. Nad ranem 20.11.2018 wezwano straż pożarną do domu Andrzeja Gmitruka w Hipolitowie. Strażacy znaleźli go martwego.
Andrzej Gmitruk nie żyje. Tragiczna śmierć trenera Szpilki i Adamka
Początkowo wszyscy sądzili, że Andrzej Gmitruk zginął w pożarze. Później pojawiły się jednak informacje wskazujące na to, że przyczyną śmierci trenera nie był ogień. Najpierw w sieci zaczęto udostępniać post w którym mowa była o okolicznościach zdarzenia. Andrzej Gmitruk miał ponoć zapalić na tarasie świeczkę za swojego syna, którego rocznica śmierci przypadała 19.11. Dalej czytamy, że od płomienia zajął się plastikowy stolik. Trener Gmitruk miał próbować go gasić i w trakcie tego zmarł.
Taką wersję potwierdzają informacje, do których dotarł serwis WP Sportowe Fakty. Dziennikarze skontaktowali się z Marcinem Zagórskim z Komendy Powiatowej Policji w Mińsku Mazowieckim. Policjant powiedział, że strażacy ugasili plastikowy stolik, a na miejscu znaleźli ciało Andrzeja Gmitruka. Marcin Zagórski dodał, że przyczyny śmierci nie zostały jeszcze ustalone, ale zgon raczej nie był spowodowany pożarem.
Podejrzewano również, że przyczyną było zaczadzenie lub zawał (Gmitruk od lat cierpiał na serce). Na oficjalne przyczyny śmierci Andrzeja Gmitruka niedługo musieliśmy czekać. Zgon cenionego trenera był wynikiem ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej - poinformowała Barbara Sobotka z prokuratury w Mińsku Mazowieckim. Na ciele Gmitruka powstały obrażenia wynikające z uderzenia bądź poparzenia, ale nie były one bezpośrednią przyczyną śmierci.
