Spis treści
Alan Kwieciński - Maksymilian Wiewiórka: wynik walki Fame MMA 17 jest zaskakujący? Dużo mówiło się o tym, że jeśli Alan Kwieciński przegra pojedynek z Wiewiórką, to będzie mógł się pożegnać z walkami w ramach tej organizacji. Wszystko za sprawą fatalnego bilansu porażek jaki ma na swoim koncie. Oprócz tego zaplanowano, że walka Kwieciński Wiewiórka 2023 odbędzie się formule K-1, czyli ulubionej formule pana od popularnego "puu". Jego rywal na tej gali miał walczyć o zwakowany przez Kubańczyka pas w kategorii do 84 kilogramów. Tańcula na kilkanaście dni przed galą doznał kontuzji, która wykluczyła jego udział w tym pojedynku. Kto wygrał 3.02.2023?
Alan Kwieciński - Maksymilian Wiewiórka: wynik walki Fame MMA 17
RUNDA 1: Alan Kwieciński - Maksymilian Wiewiórka / K-1: Walka rozpoczęła się od ataków ze strony Kwiecińskiego od razu prawy prosty wszedł na głowę Wiewióra. Niedługo później kopnięcie, ale otrzymał cios od Wiewiórki. Sporo wymian pomiędzy zawodnikami. Dynamiczny Alan w walce, pomimo tego, że przyjął ją na dwa tygodnie przed. W połowie pierwszej rundy potężny cios ze strony Kwiecińskiego i powalony Wiewiórka, było liczenie. Wstał Wiewiórka i niedługo później otrzymał ostry prawy, jak on to ustał?! Alan Kwieciński chyba się odblokował, nie spieszy się oraz zadaje ciosy przemyślane i celne co najważniejsze. Minutę przed końcem pierwszej rundy ostra wymiana ze strony zawodników, a wszystko zaczęło się od latającego kolana Alana. Była ostra wymiana i dzięki temu Wiewiór zyskał na pewności. Zrozumiał, że musi zamykać Kwiecińskiego pod klatką, bo z tym sobie nie radzi.
Fame MMA 17 LIVE - RELACJA ONLINE 3.02.2023, WYNIKI NA ŻYWO, WALKI, SKRÓTY WIDEO
RUNDA 2: Alan Kwieciński - Maksymilian Wiewiórka / K-1
Runda zaczęła się od wymian ze strony zawodników. Lewy, prawy, prosty i zatańczył na nogach Wiewiórka. Powalony mistrz federacji i już drugi raz był liczony. 40 sekunda drugiej rundy i kolejne potężne ciosy ze strony Kwiecińskiego. Kwieciński poszedł od razu po zakończeniu liczenia sędziego i zaserwował latające kolano. KONIEC WALKI! Powalony Maksymilian Wiewiórka. Co to był za nokaut!
Alan Kwieciński: - Mówiłem, mówiłem, że to moja płaszczyzna, moja waga. Dajcie mi więcej czasu na przygotowania. W drugiej rundzie wiedziałem, że jest mój, po pierwszym liczeniu. Celowo zrobiłem nożyce, jedna z moich ulubionych technik. Mam nadzieję, że teraz walka z Bombą! Puuu!