Miejsca, których lepiej nie odwiedzać w 2025 roku

i

Autor: Pexels Turyści powinni je omijać szerokim łukiem

Turystyka

Tych miejsc unikaj w 2025 roku. To one borykają się z największym zanieczyszczeniem turystycznym

2024-12-10 13:51

Lista „No List” Fodor’s zwraca uwagę na miejsca, które borykają się z problemami wynikającymi z nadmiernego ruchu turystycznego. Wśród najpoważniejszych wyzwań znajdują się degradacja środowiska, napięcia z lokalnymi społecznościami oraz utrata tożsamości kulturowej. Coraz częściej dochodzi do konfliktów między mieszkańcami a turystami, a lokalna kultura i przyroda ustępują miejsca potrzebom masowej turystyki. Choć turystyka generuje znaczące dochody, brak odpowiednich zmian może zagrozić przyszłości tych wyjątkowych destynacji.

Fodor’s nie nawołuje do bojkotu, lecz zwraca uwagę na konieczność działań: ograniczanie liczby turystów, poprawa infrastruktury i inwestowanie w zrównoważony rozwój. Tylko tak można ochronić te miejsca dla przyszłych pokoleń.

ESKA: Wyspa Gozo - Spacer wzdłuż północnego wybrzeża

Miejsca, które cierpią z powodu nadmiernej turystyki

1. Bali, Indonezja

Nadmierna turystyka i szybka urbanizacja niszczą środowisko naturalne i kulturowe wyspy. Bali generuje 1,6 mln ton odpadów rocznie, z czego tylko 7% plastiku jest recyklingowane, a 33 tys. ton trafia do oceanów. Plaże, jak Kuta czy Seminyak, toną w śmieciach. Tradycyjna irygacja subak jest zagrożona, a infrastruktura nie nadąża za potrzebami turystów. Brak długoterminowego planu zrównoważonego rozwoju grozi dalszym zniszczeniem ekosystemów.

2. Europejskie miasta

Destynacje takie jak Barcelona, Wenecja czy Wyspy Kanaryjskie zmagają się z nadmiarem turystów, protestami mieszkańców i homogenizacją kultury. W Barcelonie 60% mieszkań wynajmuje się turystom, co podbija ceny i zmusza mieszkańców do opuszczania miasta. Wenecja wprowadziła opłaty dla jednodniowych turystów, lecz mieszkańcy twierdzą, że to za mało. W Lizbonie od 2013 roku populacja spadła o 30%, a miasto uznano za jedno z najmniej przystępnych finansowo na świecie.

3. Koh Samui, Tajlandia

Wyspa zmaga się z niekontrolowaną urbanizacją, problemami z odpadami i brakiem infrastruktury. Codziennie dodawane jest 180-200 ton odpadów, z czego tylko część jest usuwana. Brak odpowiednich systemów zarządzania wodą skutkuje zanieczyszczaniem morza. Nielegalna budowa hoteli i willi dodatkowo niszczy naturalne krajobrazy, a przewidywany wzrost turystów po premierze nowego sezonu serialu Biały Lotos może pogorszyć sytuację.

4. Mount Everest, Nepal

Wzrost liczby turystów, w tym niewykwalifikowanych wspinaczy, prowadzi do zaśmiecania szlaków i degradacji środowiska. Rocznie na Everest trafia około 30 ton śmieci, a także olbrzymie ilości ludzkich odchodów. Lokalne społeczności cierpią z powodu zanieczyszczenia wód i przeciążenia infrastruktury. Nepalski rząd zamiast ograniczać turystykę, wydaje rekordowe liczby pozwoleń na wspinaczkę.

5. Agrigento, Sycylia

Agrigento, malownicze miasto na wzgórzu na południowo-zachodnim wybrzeżu Sycylii, w 2025 roku ma pełnić rolę Włoskiej Stolicy Kultury. Choć wydarzenie zapowiada wzrost liczby turystów, miasto boryka się z kryzysem wodnym, który zagraża zarówno mieszkańcom, jak i unikalnemu dziedzictwu kulturowemu. Problemy z zaopatrzeniem w wodę nie są w Agrigento nowością. Od dekad rezerwy wodne magazynuje się w cysternach, a dostawy docierają w beczkowozach. Jednak zmiany klimatyczne, susze oraz przestarzała infrastruktura doprowadziły sytuację do punktu krytycznego. Agrigento, zależne od turystyki, stoi przed trudnym wyborem: jak zwiększać atrakcyjność turystyczną, nie pogłębiając jednocześnie kryzysu wodnego.

6. Kyoto and Tokyo, Japan

Pojęcie „kankō kōgai”, czyli „zanieczyszczenia turystycznego”, stało się palącym problemem w Japonii, szczególnie w miastach takich jak Kioto i Tokio. Rekordowa liczba 3,2 miliona międzynarodowych turystów w lipcu 2024 roku spowodowała liczne wyzwania, w tym przeludnienie, wzrost kosztów oraz przeciążenie usług publicznych. Popularne miejsca, takie jak Targ Nishiki w Kioto, zostały mocno skomercjalizowane, a lokalne produkty i kultura ustępują miejsca ofertom skierowanym głównie do turystów. Wzrost cen zakwaterowania sprawia, że mieszkańcy nie mogą sobie pozwolić na wynajem, a hotele biznesowe, tradycyjnie używane przez japońskich profesjonalistów, teraz obsługują głównie turystów. 

7. Oaxaca, Meksyk

Oaxaca zmaga się z gwałtownym wzrostem liczby turystów, potęgowanym przez napływ mieszkańców Ameryki Północnej w czasie pandemii COVID-19. Od 2020 roku turystyka wzrosła o 77%, co doprowadziło do podwyżek cen wynajmu mieszkań i wypierania lokalnych mieszkańców. Kulturalne symbole, takie jak festiwal Guelaguetza czy obchody Día de Muertos, zostały skomercjalizowane, co alienuje lokalną społeczność. Usługi publiczne, takie jak dostawy wody, są poważnie przeciążone – mieszkańcy czekają na wodę nawet 50 dni, podczas gdy miejsca wynajmowane turystom są zaopatrywane regularnie.

8. Trasa North Coast 500, Szkocja

North Coast 500 (NC500), malownicza trasa samochodowa w szkockich Highlands, przyniosła wzrost gospodarczy, ale także poważne wyzwania. Wzrost ruchu drogowego, brak odpowiednich obiektów campingowych i degradacja środowiska wywołały frustrację mieszkańców. Dzika turystyka kempingowa i nieodpowiednie zachowania turystów – pozostawianie śmieci i odpadów – są powszechne. Niektóre obszary, jak Applecross, rozważają wycofanie się z trasy. Władze są wzywane do poprawy infrastruktury i wprowadzenia surowszych regulacji, aby zachować kulturowe i naturalne walory regionu.