Góry Stołowe – góry, w których warto zabłądzić
Niewysokie, tajemnicze i baśniowe. Góry Stołowe – jedna z turystycznych perełek Dolnego Śląska – dostarczą wiele frajdy nie tylko małym podróżnikom. A ci będą mogli zamienić się tam w prawdziwych odkrywców. Na szczycie Szczelińca Wielkiego – najwyższej góry tego pasma – znajduje się labirynt, który skrywa wiele formacji skalnych o nietypowych kształtach. Wprawne oko wypatrzy tam kurę, wielbłąda, a nawet małpoluda. Warto wspomnieć, że mierzący 919 m n.p.m. Szczeliniec należy do Korony Gór Polski, co jest dobrym pretekstem do rozpoczęcia zbierania pieczątek w specjalnej, przeznaczonej do tego książeczce. Zwieńczeniem kolekcjonerskiej przygody jest zdobycie specjalnej odznaki. Czy może być większa motywacja dla maluchów do odkrywania kolejnych szlaków?
Będąc w tamtym rejonie, koniecznie trzeba chociaż na chwilę zgubić się w labiryncie Błędne Skały. To miejsce, gdzie naprawdę można się zatracić. W końcu nie bez powodu kręcono tam „Opowieści z Narnii”.
Każda, nawet najprzyjemniejsza wędrówka, musi kiedyś dobiec końca. Dzień spędzony na szlaku dopełni wizyta w Muzeum Zabawek, Parku Dinozaurów czy parku rozrywki Colorado nawiązującym swoim klimatem do Dzikiego Zachodu.
ZOBACZ TAKŻE: 7 najciekawszych tras rowerowych w Polsce
Karkonosze – tutaj rządzi Liczyrzepa
Karkonosz, Liczyrzepa, Duch Gór – pod tymi imionami kryje się bohater licznych legend związanych z najwyższym pasmem Sudetów. Nie ma lepszego przewodnika po tutejszych szlakach. Gdzie bywa popularny Rzepolicz? Jest co zwiedzać! Świątynia Wang położona w górnej części Karpacza to miejsce, w którym zaczyna się najpopularniejsza droga w Karkonoszach. Niebieskie znaki prowadzą szeroką, brukowaną drogą aż do położonego na wysokości 1200 m n.p.m. schroniska górskiego Samotnia. Przez wielu uważane jest za najpiękniej położone schronisko w Polsce. Nic dziwnego – połączenie gór i jeziora zrobi wrażenie nawet na najbardziej wymagających, młodych podróżnikach. Te rejony to także wodospady. Nad Kamieńczyk i Szklarkę najszybciej można dostać się ze Szklarskiej Poręby.
Wiele frajdy przyniesie także… głaz. I to nie byle jaki! Rozbujanie Chybotka to cel, jaki stawiają sobie najmłodsi wędrowcy. Stąd już krótka droga do jednej z licznych pozagórskich atrakcji w okolicy – uroczych alpak. Poza wizytą u tych wyjątkowych zwierząt warto zarezerwować sobie czas na odwiedzenie parków linowych, interaktywnych muzeów (w tym wystawy klocków Lego!), torów saneczkowych, przejażdżkę Koleją Izerską czy wizytę na zamku Chojnik.
Beskid Śląski – raj dla najmłodszych
Wisła, Szczyrk czy Ustroń – to jedne z chętniej odwiedzanych górskich kurortów w Polsce, w tym również przez rodziców z maluchami. Nic dziwnego – w końcu miasteczka i otaczające je pasmo Beskidu Śląskiego to raj dla najmłodszych. Po tych niewysokich górach (najwyższy szczyt – Skrzyczne – ma 1 257 m n.p.m.) prowadzą wygodne szlaki. Na Równicę (884 m n.p.m.) z Ustronia małych turystów doprowadzą czerwone znaki. A po drodze – poza pięknymi widokami – dzieci będą się zachwycać parkiem linowym, torem saneczkowym i placem zabaw. Na wspomniany szczyt Skrzyczne można wjechać kolejką gondolową lub wejść żółtym szlakiem. Jeśli po zdobyciu góry dzieci wciąż będą miały dużo energii, to mogą ją wykorzystać na pobliskiej ściance wspinaczkowej, trampolinie, a nawet strzelnicy.
Oddech od wędrówki pozwoli złapać zlokalizowany w Ustroniu Leśny Park Niespodzianek, w którym można przyjrzeć się z bliska 30 gatunkom zwierząt, w tym sokołom, jeleniom i żubrom.
Tatry – wizytówka Podhala
Chyba nie ma popularniejszego pasma w Polsce niż Tatry. Szlaki prowadzące na Giewont czy Rysy – planując pobyt z dzieckiem – zachowajmy na moment, kiedy pociecha będzie już gotowa na sprostanie temu niemałemu wyzwaniu. Poznawanie najwyższego pasma Karpat warto zacząć od dolin. Te pozwolą nie tylko oswoić się z odległościami i lekkimi podejściami, ale i poznać wspaniałą, górską przyrodę. Klasykiem jest oczywiście Dolina Kościeliska i Chochołowska. Ta pierwsza na swojej blisko 6-kilometrowej trasie kryje liczne jaskinie. Warto na chwilę zboczyć ze szlaku prowadzącego do schroniska Ornak, aby zwiedzić zakamarki Jaskini Mroźnej, Mylnej czy Wąwozu Kraków. Atrakcyjne będzie również podejście na Staw Smreczyński czy Halę Stoły. Dolinę Chochołowską – najdłuższą w Tatrach – można pokonać rowerem lub częściowo kolejką „Rakoń”. Po drodze warto wypatrywać pasących się owiec lub… niedźwiedzi. Te lubią przechadzać się po zboczach oddalonych od głównej drogi. Poza tym odpowiednia dla maluchów będzie Dolina Białego, Strążyska czy Za Bramką oraz Droga pod Reglami.
Wizyta w Tatrach to także najlepsza okazja do stworzenia… rodzinnego rankingu szarlotek. Nic tak bardzo nie ucieszy dzieci niż możliwość zamawiania tego przysmaku w każdym odwiedzonym schronisku i wystawiania im not. Ornak, Chochołowska czy Roztoka?
Pieniny – góry, które odbijają się w tafli jeziora
Pieniński Park Krajobrazowy, będący częścią łańcucha Karpat, słynie z przyjemnych tras prowadzących na niewysokie, a jednocześnie malownicze szczyty. Najpopularniejsze to oczywiście Trzy Korony (982 m n.p.m.) i Sokolica (747 m n.p.m.). Wdrapanie się na pierwszy z nich, poza bajkowymi widokami, gwarantuje kolejną pieczątkę w książeczce Korony Gór Polski. Z kolei nieco niższa Sokolica to okazja do pokazania najmłodszym szczątek jednego z najsłynniejszych drzew w Polsce – sosny, bohaterki niejednej fotografii i widokówki.
Pieniny zachwycają swoim położeniem. Leżące u ich stóp Jezioro Czorsztyńskie, Zamek „Dunajec” w Niedzicy, w którym podobno zakopany jest skarb Inków, czy Zamek Czorsztyn urozmaicą pobyt w tamtej okolicy. Niezapomnianych wrażeń dostarczy spływ Dunajcem na drewnianych tratwach, w trakcie którego flisacy zabawiają turystów ciekawymi opowieściami. W okolicy nie brakuje także parków linowych, torów saneczkowych czy placów zabaw, jak chociażby ten w parku zdrojowym w Szczawnicy.
