Nałęczów Bolesława Prusa i Stefana Żeromskiego
To niewielkie, przepięknie położone miasteczko uchodziło niegdyś za prawdziwy kurort letniskowy, do którego ściągały elity z całego świata. Wśród nałęczowskich wód wypoczywała arystokracja, politycy, artyści, poeci i pisarze. Wśród tych ostatnich najczęstszymi gośćmi było dwóch pisarzy epoki pozytywizmu: Bolesław Prus i Stefan Żeromski. Ten pierwszy tak pokochał nałęczowskie uzdrowisko, że spędził w nim aż 28 sezonów. Zatrzymywał się w Pałacu Małachowskich, znajdującym się w malowniczym Parku Zdrojowym. Miał tu własne biurko, gdzie kochał pracować. Możemy sobie tylko wyobrazić, jak wielką przyjemność sprawiało mu pisanie przy akompaniamencie ptaków i szumu strumienia. Ostatni raz Prus przybył do Nałęczowa w 1910 r. Obecnie Pałac Małachowskich funkcjonuje jako Muzeum Bolesława Prusa, gdzie znajdziemy wiele unikatowych pamiątek po autorze "Lalki".
Stefan Żeromski tak bardzo zachwycił się Nałęczowem, że w 1905 r. postanowił wybudować tu jednoizbową, zakopiańską chatę, w której odpoczywał i tworzył. Autorem jej projektu był Jan Witkiewicz. Niestety, z nałęczowską rezydencją pisarza wiąże się bardzo smutna historia. Na początku 1918 r. zachorował na bronchit jego ukochany syn, Adam. Małżeństwo Żeromskich postanowiło przywieźć chłopca do Nałęczowa z nadzieją, że lecznicza woda i klimat pozwolą mu wrócić do zdrowia. Niestety, 30 lipca tego samego roku Adaś zmarł. Na terenie ogrodu otaczającego chatę znajduje się Mauzoleum Adama Żeromskiego. Wnętrze domu funkcjonuje obecnie jako Muzeum Stefana Żeromskiego. Znajdziemy tu wiele rzeczy osobistych należących do ojca i syna.
Zakopane Kornela Makuszyńskiego
Mało kto wie, że ojciec ukochanego przez dzieci Koziołka Matołka żył i tworzył w stolicy polskich gór - w Zakopanem. Państwo Makuszyńscy mieszkali w urokliwej willi o nazwie "Opolanka". Powodem przeprowadzki na Podhale był zły stan zdrowia żony Makuszyńskiego. Walczyła z gruźlicą, a górskie powietrze bardzo jej służyło. w 2023 r. w dawnej rezydencji Makuszyńskich powstało muzeum upamiętniające życie i twórczość pisarza. We wnętrzu znajdziemy nie tylko atrybuty autora "Dziwnych przygód Koziołka Matołka", ale także dzieła sztuki znanych artystów: Fałata, Wyspiańskiego, Stryjeńskiej, Skoczylasa oraz Rafała Malczewskiego. Zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce.
Oblęgorek Henryka Sienkiwicza
Piękny, eklektyczny dworek Oblęgorku w gminie Strawczyn ufundowali przyszłemu nobliście rodacy. Eklektyczny budynek otacza ogród o wielkości 49 ha. Pisarz traktował to miejsce jako letnią rezydencję, gdzie wypoczywał, przyjmował gości i oczywiście pisał.w 1958 r. z inicjatywy dzieci Sienkiewicza w budynku powstało muzeum upamiętniające działalność pisarską autora Trylogii. Wnętrza odzwierciedla czasy, w których Sienkiewicz przebywał w tym miejscu. w 2007 r. wnuczka po pisarzu przekazała instytucji ponad 350 eksponatów, na które składają się rodzinne pamiątki. W Oblęgorku można podziwiać także działa sztuki ze zbiorów państwa Sienkiewiczów, jak np. ilustracje Piotra Stachowicza, portret Henryka Sienkiewicza autorstwa Jacka Malczewskiego czy portret Jadwigi Sienkiewiczówny pędzla Władysława Czachórskiego.
Kazimierz Dolny Zofii Kuncewiczowej
Kazimierz nad Wisłą zawsze przyciągał przedstawicieli polskiej kultury. Jedną z miłośniczek tego miasteczka była pisarka, Zofia Kuncewiczowa. Autorka "Cudzoziemki" zachwyciła się różnorodnością Kazimierza. Wspominała zwierzęta na rynku i na wzgórzach, Żydzi w tradycyjnych strojach, chłopi, budynki, które kunsztem w niczym nie ustępują włoskiej architekturze. Ta kulturowa egzotyka sprawiła, że państwo Kuncewiczowie postanowili osiąść w Kazimierzu na stałe. Miasteczko bardzo sprzyjało pracy twórczej. Pisarka tylko chłonęła jego klimat, ale też znajdowała inspirację na kazimierskich uliczkach. Kazimierz Dolny wielokrotnie pojawiał się w prozie Kuncewiczowej. Poświęciła mu nawet całą książkę - "Dwa księżyce". Dziś Kuncewiczówka stanowi jeden z oddziałów Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. W jej wnętrzu znajdziecie wiele interesujących pamiątek po pisarce.