Irlandia wprowadza w życie projekt o nazwie "Nasze żywe wyspy", który ma na celu zachęcić ludzi do osiedlenia się na idyllicznych wyspach zachodniego wybrzeża kraju i ożywić region. Inicjatywa wchodzi w życie z dniem 1 lipca 2023. Chętni muszą najpierw kupić jedną z ponad dwudziestu nieruchomości wybudowanych przed 1993 rokiem, która stała nieużytkowana od co najmniej dwóch lat.
Co ważne, już w trakcie negocjacji zakupu można wystąpić o dotację. Władze oferują do 84 tys. euro (około 92 tys. dolarów), a pieniądze należy przeznaczyć na renowację budynku - założenie instalacji, ocieplenie czy wyposażenie wnętrza.
Na zachętę, wspomniano o tym, iż jednym z miejsc, które jest do zamieszkania to Inishmore (Inis Mór) - to miejsce w którym rozgrywa się akcja filmu "Duchy Inisherin" z Colinem Farrelem i Brendanem Gleesonem w rolach głównych. To może zachęcić niektóre osoby, jednak w tej całej zabawie jest jeden haczyk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mniej znana Chorwacja w wakacje 2023 - jak uniknąć tłumów? Oto cuda z listy UNESCO
Dlaczego nie każdy zamieszka na wyspach?
Przed przeniesieniem się na wyspy warto wiedzieć, że te słabo zaludnione miejsca mają pewne mankamenty, jak chociażby to, że wyspy w trakcie przypływu bywają odcięte od brzegu, a niestety nie są połączone z brzegiem żadnym mostem. Co więcej, jak podaje CNN zakup nieruchomości nie gwarantuje prawa do zamieszkania, bowiem niektóre z nieruchomości miałyby mieć inne przeznaczenie. Władzom zależy na tym, aby na wyspach oprócz domów, powstały centra pracy zdalnej czy ośrodki zdrowia, wykorzystujące telemedycynę.