Japonia - wulkaniczna góra Fuji

i

Autor: pixabay Japonia - wulkaniczna góra Fuji

Japonia

Góra Fuji w niebezpieczeństwie! Władze chcą ograniczyć dostęp turystom

2023-09-15 11:36

Wulkaniczna góra Fuji uznawana za święty symbol, od zawsze była dumą Japonii i nadal jest chociaż ostatnimi czasy przeżywa istne oblężenie, a za tym idą poważne szkody, wyrządzane przez człowieka. Japonia boi się, że góra utraci status UNESCO.

Góra Fuji to jeden z najciekawszych obiektów turystycznych na świecie. Znajduje się około 100 km na południowy zachód od Tokio. W porze letniej przyciąga do Japonii rzeszę turystów, którzy pragną wejść na szczyt liczący 3776 m n.p.m.

Fuji jest czynnym statowulkanem, a jego ostatnia erupcja, poprzedzona silnym trzęsieniem ziemi, miała miejsce w 1707 roku. Badacze twierdzą, że kolejny kataklizm jest nieunikniony, a gdy nastąpi, wywoła olbrzymie straty. Górę Fuji otacza przepiękna okolica. Wszak to teren Parku Narodowego Fuji-Hakone-Izu. Znajdują się tu liczne źródła termalne, ogród botaniczny, wodospad Shiraito czy urokliwe jeziora: Kawaguchi, Sai, Shōji, Yamanaka i Motosu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polskie góry z dziećmi? Poznaj 5 miejsc, do których warto się wybrać

Eska Summer City Olsztyn! Wizyta w Akademii Tenisa SetPoint

Góra Fuji w niebezpieczeństwie. Japonia drży o swój święty symbol

Fuji uważana jest za święty symbol Japonii. Ma szczególne znaczenie dla wyznawców Shintō - to politeistyczna religia, która istnieje w Japonii od początków powstania państwa. Szintoiści wierzą w bożki zwane "kami", które według nich przybierają postać różnorodnych przedmiotów. Istotne znaczenie ma dla nich natura - wiatr, deszcz, czy góry, jak np. Fuji. Świętość Fuji była zawsze tak istotna dla Japończyków, że do 1872 roku nie mieli na nią wstępu ludzie "nieczyści", w tym kobiety, ze względu na cykl menstruacyjny.

Nadal wierzymy, że góra jest przeznaczona jedynie dla mężczyzn. Od lat dbaliśmy o to miejsce i będziemy bronić jego tradycji - powiedział cytowany przez "Los Angeles Times" hierarcha świątyni Ominesanji Kosho Okada.

Liczba turystów na szlakach przeraża Japończyków

Góra Fuji dostępna jest dla turystów w wakacyjnych miesiącach - lipcu i sierpniu - a ich liczba, w ostatnich latach znacznie wzrosła. Pierwsze bum nastąpiło w 2013 roku, kiedy to Fuji wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ta nominacja okazała się być jednocześnie błogosławieństwem, jak i przekleństwem. W lato ludzie wędrują tu dzień i noc. W nocy, aby dotrzeć o świcie na szczyt, z którego jest przepiękny widok na wschód słońca, w dzień zaś, aby ujrzeć zapierający dech w piersiach zachód. Na Fuji wchodzi się od 5 do 10 godzin. Po raz drugi silnie wzrosła liczba turystów po pandemii koronawirusa, kiedy to ludzie masowo wyruszyli w liczne podróże, m. in. do Japonii.

Każdego sezonu Fuji odwiedzane jest przez 400 tysięcy turystów! Tak oszałamiająca liczba budzi zgrozę. Wystarczy wyobrazić sobie ilość śmieci, które zostawiają nieodpowiedzialni wędrowcy.

Widziałem mnóstwo odpadów spożywczych i pustych butelek po napojach leżących wokół miejsca do mycia rąk w toalecie – opowiadał japoński turysta w rozmowie z "AFP News Agency".

Przed wejściem na wulkaniczną górą, na turystów czeka restauracja i sklep z pamiątkami. Przez cały sezon w tę i z powrotem jeżdżą ciężarówki z zapasami artykułów spożywczych, zasilane przez generatory diesla, co również nie pozostaje bez wpływu na unikatowe w tym rejonie środowisko.

Gubernator Yamanashi, Kotaro Nagasaki, ogłosił właśnie, że Japonia powinna podjąć kroki w celu ograniczenia liczby turystów, aby Fuji nie utraciło statusu UNESCO oraz, aby uchronić to wyjątkowe miejsce przed degradacją - Głęboko wierzymy, że w odniesieniu do turystyki na górze Fuji niezbędne jest przejście od podejścia ilościowego do podejścia jakościowego - powiedział gubernator.