Historia tego miejsca to opowieść bezpośrednio związana z żyjącym w nim władyką Sebastianem, który wyruszył do Nowego Świata w poszukiwaniu przygód, a wrócił z córką - Uminą.
Mówi się, że Umina oraz jej ojciec Sebastian ukrywali się na zamku przed hiszpańskimi zabójcami, gdyż Umina była brzemienna, a jej dziecko miało mieć krew inkaskich władców Peru.
Niestety, w Polsce, na Niedzicy pewnego dnia Uminę odnaleziono zasztyletowaną pod kapliczką i od tamtej pory jej duch odwiedza tamto miejsce, a okoliczni zwą ducha Białą Damą.