Forge My Trip. Sztuczna inteligencja w kilka sekund szczegółowo zaplanuje urlop za Was. Czy warto płacić?

Spis treści

1. Jak działa Forge My Trip?
2. Ile kosztuje subskrypcja Forge My Trip?
3. Czy warto płacić za pełną wersję aplikacji Forge My Trip?
4. Czy Forge My Trip planuje ciekawe wycieczki?

Jak działa Forge My Trip?

Forge My Trip to aplikacja działająca w oparciu o sztuczną inteligencję. Dokładnie tak, jakbyście tego chcieli - czyli w służbie człowiekowi. Jak działa? Bardzo prosto. Zaczynacie od wpisania kierunku oraz zakresu dat. Wskazówki dla SI możecie uzupełnić kilkoma uwagami (po angielsku), np. o darmowych atrakcjach turystycznych lub takich, do których można wejść z psem, czy też o uwzględnieniu wyłącznie frutariańskich restauracji w rozkładzie dnia. Nie zapomnijcie o zwrotach grzecznościowych.

Sekundy później patrzycie już na gotowy plan wycieczki podzielony na godziny, pory dnia i uzupełniony o mapkę z czytelnymi, kolorowymi znacznikami. Nie musicie oczywiście polegać na nim w 100% - możecie dostosować go według własnego widzimisię lub z dalszą pomocą apki; jeśli jednak zupełnie nie macie do tego głowy, kto Was zatrzyma w podążaniu za planem stworzonym przez algorytm za pierwszym razem? Urlop jest po to, by odpoczywać. Możecie zacząć już na tym etapie.

• Budapeszt na weekend. Atrakcje, pociąg, waluta. Co zobaczyć, gdzie zjeść i jak tanio dojechać?

Ile kosztuje subskrypcja Forge My Trip?

Płacicie dwojako, a w zasadzie trojako, bo używając aplikacji, karmicie ją informacjami. Płacicie jednak przede wszystkim swoimi danymi - korzystanie z tego dobrodziejstwa wymaga założenia konta (możecie to zrobić ekspresowo z kontem Google) - oraz prawdziwymi pieniędzmi, bo dostęp do pełnej i nieograniczonej wersji FMT kosztuje $5,99 miesięcznie.

Czy warto płacić za pełną wersję aplikacji Forge My Trip?

Wszystko zależy od poziomu Waszej niechęci do planowania i tego, ile jesteście gotowi zapłacić, by go uniknąć. Jeśli odpowiedzi brzmią: "bardzo" i "6 dolarów" - warto. Jeśli jednak szkoda Wam pieniędzy, cóż, istnieją sposoby, by korzystać za darmo, ale napracujecie się przy tym zauważalnie bardziej.

Jak korzystać za darmo? Nie mówcie nikomu, że Wam powiedziałam

Kluczem do sukcesu jest samozaparcie i siła autoperswazji. Idzie zima, a więc dzień staje się coraz krótszy. W ramach darmowego dostępu (nie do końca darmowego - przypomnijmy - płacicie swoimi danymi, zakładając konto) widzicie pierwszą część planu pierwszego dnia wycieczki, czyli, powiedzmy, sobotę do 15:00. Jeśli jesteście sobie w stanie wmówić, że od tej godziny i tak jest już za ciemno na zwiedzanie, macie problem z głowy. Możecie więc udać się na kolację lub do dowolnego muzeum, albo spędzić resztą dnia przed telewizorem w hotelowym pokoju. Jeśli jednak chcecie wycisnąć ile się da z kolejnych 2-3 godzin, jest na to rada.

Po prostu wyszukujcie po jednym dniu - jadąc na weekend, nadal nie napracujecie się za bardzo przy tym procesie. Mapa nawet w darmowej wersji pokazuje wszystkie atrakcje (również te ukryte w spisie). Jeśli macie ochotę, odszukajcie znaczniki np. na mapach Google i sprawdźcie, co się pod nimi kryje. To wciąż mniej pracy niż planowanie wszystkiego samemu.

• Wilno - oto atrakcje Zielonej Stolicy Europy 2025. Co zwiedzić w stolicy Litwy?

Czy Forge My Trip planuje ciekawe wycieczki?

I tu przechodzimy do najważniejszego pytania. Z moich prób wynika, że nie powinniście przeoczyć głównych atrakcji, polegając na mocy obliczeniowej algorytmu. Jeśli jednak interesują Was bardziej niszowe atrakcje, może to nie być rozwiązanie dla Was.

Poprosiłam FMT o zaplanowanie jednodniowej krakowskiej wycieczki z uwzględnieniem najlepszej brutalistycznej architektury XX wieku i PRL-owskich mozaik. Mój wyimaginowany dzień rozpoczął się od zwiedzania... Wawelu. Dopiero w połowie dnia zostałam skierowana do Nowej Huty, gdzie mozaik prawie nie ma. Słynnej brutalistycznej bryły Hotelu Forum próżno szukać na planie.

Jak wszystkie oparte na SI generatory, Forge My Trip wciąż nie jest doskonałe (ale z czasem prawdopodobnie się to zmieni), może jednak służyć jako dobra podstawa do dalszej pracy nad planem. A jeśli nie macie bardzo skomplikowanych wymagań, w zupełności wystarczy.

Jeżeli spędzacie przed wyjazdem godziny w poszukiwaniu specyficznych atrakcji związanych ze swoimi wąskimi zainteresowaniami, to nie jest aplikacja dla Was. Przykro mi, Wasz czas na wytchnienie jeszcze nie nadszedł (trzymam kciuki!). Jeśli jednak chcecie po prostu zobaczyć główne atrakcje turystyczne, zjeść lokalne potrawy i zwiedzić najważniejsza muzea w danym mieście, Forge My Trip jest dla Was. Czy to za darmo, czy też nie.

• Bardejów. Słowacka Krynica Zdrój z listy UNESCO - co tu zwiedzić? Atrakcje, zdrój, dojazd