Urlop to czas, kiedy możemy na chwilę zapomnieć o pracy i obowiązkach. W ramach wakacyjnego wypoczynku często chętnie udajemy się do nowych miejsc, jednak w naszym sercu są destynacje, o których zawsze myślimy z sentymentem i niezwykle chętnie do nich wracamy, bez względu na to, ile razy odwiedziliśmy dane miejsce. Własną oazę spokoju odkryła ponad siedemnaście lat temu znana i ceniona polska wokalistka - Anita Lipnicka. Piosenkarka wraz z mężem Markiem Greyem po raz kolejny spędziła urlop na greckiej wyspie Hydrze, która zachwyciła ją unikalną historią i klimatem.
Kiedy odkrywasz skarb, chcesz go zatrzymać tylko dla siebie! Trudno pogodzić się z faktem, że inni też go odkryli... Prawda jednak jest taka, że nie sposób się w Hydrze nie zakochać. Uwodzi od pierwszego wejrzenia, kiedy wpływasz promem do głównego portu, otoczonego z trzech stron pnącymi się w górę bajkowymi domkami, osadzonymi w siatce wąskich uliczek i kamiennych schodków - pisze Anita Lipnicka w jednym ze swoich ostatnich postów na Instagramie.
Anita Lipnicka znalazła swoje miejsce na ziemi. Na Hydrę dotrzesz z Polski zaledwie w kilka godzin
Hydra to malownicza grecka wyspa położona na Morzu Egejskim, znana z urokliwych krajobrazów, bogatej historii i tradycyjnej architektury. Hydra, która nazywana jest perłą Wysp Sarońskich, znajduje się w odległości około 70 km od Aten, co czyni ją popularnym miejscem wypoczynku zarówno dla turystów, jak i mieszkańców stolicy Grecji. Jednym z najbardziej charakterystycznych aspektów Hydry jest jej tradycyjna architektura. Na wyspie nie ma ruchu samochodowego, a transport odbywa się głównie na osłach, co zachowuje jej unikalny, starodawny charakter. Kamienne domy, wąskie uliczki i urokliwe porty tworzą niepowtarzalną atmosferę, która przyciąga artystów i miłośników historii z całego świata. Hydra jest także znana ze swoich licznych kościołów i klasztorów, w tym klasztoru Proroka Eliasza, który oferuje przepiękne widoki na wyspę i okoliczne morze.
Środkami transportu od setek lat są tutaj osły i konie, które wraz z licznymi łódkami cumowanymi w marinie dopełniają idyllicznej scenerii. I to przesądza o wyjątkowości tego miejsca: z uwagi na brak drogowej infrastruktury na zawsze zostanie ono dziewicze i autentyczne - napisała Anita Lipnicka.
Hydra w latach 60. była mekką artystów. Zajmowała także bardzo ważne miejsce w życiu innego muzyka. Leonard Cohen właśnie na Hydrę uciekał od miejskiego zgiełku, tam stworzył wiele swoich utworów i poznał swoją muzę - Marianne Ihlen.
Przyznacie, że opis, którym uraczyła nas piosenkarka, od razu sprawia, że natychmiast chcemy wybrać się tam na urlop? Jak dotrzeć na Hydrę z Polski? Najpierw trzeba dostać się z Polski do Aten, stolicy Grecji. Bezpośredni lot z Warszawy do Aten trwa około 2,5-3 godziny i oferuje go kilka linii lotniczych. Kolejnym przystankiem w podróży jest port Pireus, do którego z lotniska dostaniemy się taksówką, autobusem bądź metrem. Stamtąd na Hydrę dopłyniemy bezpośrednio promem, a podróż trwa około 1,5 do 2 godzin. Później już tylko wystarczy rozkoszować się cudownymi widokami i smakami, które oferuje nam wyspa.