Kenia staje się bardziej otwarty na turystów z całego świata, ponieważ od stycznia 2024 roku wizy zostaną zniesione - ogłosił prezydent William Ruto podczas obchodów Dnia Niepodległości w Nairobi. To ogłoszenie rzuca nowe światło na przyszłość podróży do tego afrykańskiego kraju, a także zapowiada zmiany, które mogą rewolucjonizować branżę turystyczną w regionie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zbliża się najlepszy okres na zwiedzanie safari. Tych atrakcji nie można przegapić
Przed Kenią ważne zmiany i wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań. Kraj otwiera się na turystów i inwestorów
Aby zrealizować politykę bezwizową, rząd Kenii wprowadził cyfrową platformę, która umożliwi wcześniejszą identyfikację wszystkich podróżnych przy pomocy systemu elektronicznego. Prezydent Ruto podkreślił, że zagranicznym obywatelom odwiedzającym Kenię zostanie udzielona elektroniczna autoryzacja podróży, eliminując potrzebę starania się o wizę.
Ruto wyjaśnił, że bezwizowy reżim jest zgodny z polityką jego administracji, która dąży do zwiększenia wzrostu turystyki i handlu bez granic. To także krok w kierunku zintegrowania kontynentu afrykańskiego, co prezydent podkreślał od objęcia władzy we wrześniu 2022 roku.
Warto zaznaczyć, że Kenia wcześniej zniosła wymogi wizowe dla obywateli Indonezji, Senegalu i Konga na podstawie umów dwustronnych mających na celu ułatwienie przemieszczania się turystów i inwestorów.
Dodatkowo, prezydent Ruto zaznaczył, że Kenia zamierza pozostać hubem transportowym i logistycznym, by w pełni skorzystać z utworzenia Afrykańskiego Wolnego Obszaru Handlowego (AfCFTA).
Decyzja o zniesieniu wiz dla turystów w Kenii od stycznia 2024 roku to nie tylko ułatwienie dla podróżnych, ale również potencjalny przełom dla gospodarki kraju.