Klaudia Nieścior

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Zwyciężczyni "Top Model" zaatakowana. Jej nocne bieganie przerodziło się w koszmar

2024-08-29 11:07

Klaudia Nieścior opowiedziała o niebezpiecznym incydencie, który wydarzył się podczas jej nocnego biegania. Jak relacjonowała modelka, wszystko zaczęło się całkiem zwyczajnie – wyszła na wieczorny jogging, aby się zrelaksować i oczyścić umysł po ciężkim dniu. Jednak w pewnym momencie jej spokojny bieg przerodził się w coś znacznie bardziej niebezpiecznego.

Zwyciężczyni 11. edycji programu "Top Model" szybko zdobyła popularność w świecie mody i mediów społecznościowych. Jej styl, urok i charyzma przyciągnęły tysiące fanów, którzy śledzą jej życie na Instagramie. Klaudia Nieścior chętnie dzieli się ze swoimi obserwatorami tym, co u niej słuchać. Zarówno pod kątem zawodowym, jak i prywatnym. Fani uwielbiają oglądać jej relacje z sesji i planów zdjęciowych oraz kadry z domowych pieleszy. Tym razem jednak sprawa jest zdecydowanie bardziej poważna. Klaudia opowiedziała o wstrząsającym doświadczeniu, które na długo pozostanie w jej pamięci. Gdyby nie to, że zachowała zimną krew, a jej stalowe nerwy pomogły w szybkiej reakcji - sprawa mogłaby zakończyć się tragicznie.

Zwyciężczyni Top Model zaatakowana. Jej nocne bieganie mogło przerodzić się w koszmar

Klaudia Nieścior zaatakowana

Podczas swojej trasy, Klaudia zauważyła rosłego mężczyznę wychodzącego z krzaków. Co więcej, mężczyzna ten był bez koszulki, a jego zachowanie wzbudziło w niej niepokój – wydawał się być pod wpływem substancji odurzających. Klaudia szybko oceniła sytuację jako niebezpieczną. Decyzja przyszła błyskawicznie: nie czekając ani chwili dłużej, Klaudia zawróciła i zaczęła biec w przeciwnym kierunku, aby oddalić się od nieznajomego i uniknąć potencjalnego zagrożenia.

Zobacz także: Uczestniczka "Top Model" zdradza kulisy powstawania programu. Wiele rzeczy zaskakuje

Ja nie pamiętam, kiedy się tak bardzo bałam. Mam chyba tętno plus miliardy tysięcy. Ja biegłam tak szybko, że maraton bym w sekundę przebiegła - zaczęła.

Ja dostałam takiego zawału. Ja takiego sprinta zapieprzyłam w drugą stronę! W życiu już nie wyjdę pobiegać sama o tej godzinie - dodała.

Jej reakcja była natychmiastowa i bardzo prawdopodobne, że uratowała ją przed czymś znacznie gorszym. Klaudia swoim nagraniem przypomniała, jak ważne jest bezpieczeństwo podczas jakichkolwiek aktywności na świeżym powietrzu. W swoim nagraniu Klaudia zaapelowała do obserwatorek, by zachowywały szczególną ostrożność, zwłaszcza gdy wychodzą same po zmroku.

Dziewczyny nie chcę was straszyć, ale proszę, uważajcie na siebie i nie wychodźcie same w nocy, jeśli nie musicie - napisała.

Choć aktywność fizyczna i korzystanie z uroków wieczornych spacerów lub biegania mogą być przyjemne, to nigdy nie powinno się zapominać o potencjalnych zagrożeniach. Incydent ten przypomina, że niebezpieczeństwo może czaić się wszędzie, a świadomość i ostrożność są kluczowe w zapobieganiu nieprzyjemnym sytuacjom.