Must Be The Music to jeden z najbardziej popularnych muzycznych programów w Polsce. Wielu z jego uczestników zrobiło muzyczną karierę. Jak się okazuje, niektórzy wybrali jednak zupełnie inną ścieżkę w życiu. Wśród nich znalazł się zwycięzca drugiej edycji muzycznego show. Jego losy potoczyły się zupełnie inaczej niż można by się było spodziewać, po sukcesie jaki osiągnął. Maciej Czaczyk, bo o nim mowa, postanowił zostać księdzem.
Jakie płyty kupuje się najczęściej w twoim województwie?
Zwycięzca Must Be The Music zostanie księdzem!
Obecnie Maciej Czaczyk ma 24 lata i jest na V roku Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego w Szczecinie. Otrzymał już posługę lektoratu i akolitatu. Przyszły ksiądz udzielił wywiadu w Telewizji Republika w którym zdradził, że już jako dziecko myślał o zostaniu duchwonym. Przyznał, że wygrana oddaliła go od Boga, a 'sztuka przestała go pociągać'.
Maciej Czaczyk - czy porzucił muzykę na zawsze?
Maciej Czaczyk zwyciężył w Must Be The Music w roku 2011. Wspólnie z Robertem Jansonem z Varius Manx, nagrał płytę zatytułowaną 'Maciej Czaczyk'. Będzie to jednak prawdopodobnie ostatnia płyta artysty. Przyszły ksiądz nie porzuca całkiem muzyki. Będzie jednak teraz tylko dodatkiem do jego codziennej posługi.