Najbliższe tygodnie zapowiadały się niezwykle intensywnie dla młodego DJ-a. Miał on zagrać wiele koncertów w różnych miejscach na świecie. Mowa oczywiście o Martinie Garrixie. Niestety, kontuzja do której doszło w trakcie występu artysty w Las Vegas pokrzyżowała jego plany na przynajmniej cztery tygodnie. Muzyk zeskoczył ze stołu DJ-a i skręcił kostkę w prawej nodze. Pomimo tego, jak prawdziwy profesjonalista, kontynuował swoje show. Po kilku dniach od zdarzenia, mimo dobrego samopoczucia, wyniki nie okazały się być satysfakcjonujące. Okazało się, że Holender musi przejść poważną operację.
Martin Garrix odwołuje swoje koncerty. Jaki jest stan jego zdrowia?
Martin Garrix na swoim Instagramie podzielił się z fanami niezbyt pozytywnymi wieściami dotyczącymi jego zdrowia. W specjalnie opublikowanym oświadczeniu przyznał, że jego więzadła są zerwane, przez co jest zmuszony poddać się operacji, bo w innym wypadku może trwale uszkodzić kostkę. Artysta podziękował też za wszystkie słowa wsparcia.
- Jestem zdruzgotany, że muszę odwołać koncerty. Nic nie czyni mnie szczęśliwszym od występowania dla was. Czuję się najlepiej, będąc na scenie i widząc wasze uśmiechy. Nie mogłem się doczekać tych koncertów i naprawdę nie chciałem zawieść fanów. Niestety, to jest poza moją kontrolą i będę potrzebował poddać się operacji, aby w pełni dojść do siebie. Jeśli tego nie zrobię, mogę trwale uszkodzić kostkę, co by oznaczało, że nie mógłbym już nigdy występować - napisał.