Ewelina Ślotała była polską pisarką, prawniczką i projektantką wnętrz, znaną z serii książek obnażających życie elit podwarszawskiej miejscowości Konstancin-Jeziorna. Jej twórczość, obejmująca tytuły takie jak "Żony Konstancina", "Kochanki Konstancina" i "Rozwódki Konstancina", zdobyła popularność dzięki szczerym opisom luksusowego, lecz często mrocznego świata najbogatszych Polaków. Z wykształcenia prawniczka, Ślotała odnalazła pasję w projektowaniu luksusowych wnętrz. Jej osobiste doświadczenia, w tym bycie ofiarą przemocy domowej, skłoniły ją do zaangażowania się w pomoc kobietom w podobnych sytuacjach oraz do podjęcia działalności literackiej, w których poruszała kwestie podwójnych standardów i złego traktowania kobiet w hermetycznie zamkniętych grupach społecznych, w których luksus i pieniądze kamuflują już nie tak kolorową, jak widać to z boku, codzienność pełną uzależnień, przemocy i ludzkich tragedii.
Zobacz także: Ewelina Ślotała zdradza, jak wyglądały imprezy elit. Mateusz Gessler dostawał za noc nawet 100 tysięcy złotych!
Nie żyje Ewelina Ślotała - znana jest przyczyna zgonu
Wiadomość o nagłej śmierci 35-letniej pisarki zaskoczyła wszystkich. Mama pisarki w rozmowie z serwisem Pudelek przekazała, iż w ostatnim czasie Ewelina Ślotała przebywała w jej domu, gdzie pracowała nad swoim kolejnym dziełem literackim. Pani Wanda wyznała także, że Ślotała zmagała się z depresją.
Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książę - "Mężczyźni Konstancina". Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie - powiedziała pani Wanda.
Mama Eweliny Ślotały poinformowała także o bezpośredniej przyczynie śmierci pisarki.
Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie - ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok - wyznała matka Eweliny Ślotały w rozmowie z Pudelkiem.
Jeżeli jesteś w złym stanie i czujesz, że twoja sytuacja staje się nie do zniesienia, lub chcesz odebrać sobie życie, natychmiast dzwoń pod numer alarmowy 112. Jeśli zdarzało ci się myśleć o zrobieniu sobie krzywdy albo jeśli podejrzewasz, że ktoś z twojego otoczenia potrzebuje wsparcia, zawsze możesz się zwrócić o pomoc. Porozmawiaj z kimś zaufanym bądź zadzwoń pod którąś z infolinii pomocy:
Antydepresyjny Telefon Zaufania – 22 484 88 01 Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym – 800 70 2222 Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka – 800 12 12 12.