Jeszcze niedawno wielu pasażerów cieszyło się z nadziei, że nowe technologie, takie jak skanery CT, pozwolą na zniesienie tych irytujących ograniczeń. W niektórych krajach, m.in. w Niemczech, Holandii, Włoszech czy Finlandii, nowoczesne skanery zaczęły faktycznie eliminować limity na płyny, pozwalając podróżnym przewozić większe ilości bez konieczności przelewania kosmetyków czy napojów do małych pojemników. Te urządzenia, dzięki zaawansowanej technologii tomografii komputerowej, miały zapewniać wyższy poziom bezpieczeństwa i znacznie skracać czas kontroli na lotniskach. Jednak zaledwie kilka miesięcy po wprowadzeniu ułatwień, stare zasady ponownie obowiązują.
Limit płynów na lotniskach
Chociaż w ostatnich latach pojawiły się technologie, które mogłyby złagodzić przepisy, Komisja Europejska zdecydowała o powrocie do starych zasad. Od 1 września na wszystkich lotniskach w krajach Unii Europejskiej oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego przywrócony został limit na płyny przewożone w bagażu podręcznym – maksymalna pojemność opakowania wynosi znowu 100 ml.
Zobacz też: Weekend w Rzymie. Co zwiedzić? Jak zaplanować idealną wycieczkę?
Decyzja Komisji Europejskiej o przywróceniu limitu płynów w bagażu podręcznym została podjęta z powodu "problemów technicznych” związanych z oprogramowaniem nowych skanerów CT. Chociaż technologia ta miała ułatwić kontrolę bezpieczeństwa i znieść niektóre z ograniczeń, okazało się, że nie działała ona tak sprawnie, jak oczekiwano. W szczególności problem pojawił się przy skanowaniu pojemników o większej objętości, które nie zawsze były prawidłowo rozpoznawane przez skanery, co mogło powodować zagrożenia. W związku z tym KE zdecydowała się tymczasowo przywrócić limit 100 ml dla płynów przewożonych w bagażu podręcznym, niezależnie od typu skanerów używanych na danym lotnisku.
Co ciekawe, decyzja o powrocie do starych ograniczeń nie jest na stałe. Komisja Europejska zapewnia, że przywrócenie limitów ma charakter tymczasowy, a prace nad rozwiązaniem problemów technicznych w skanerach CT trwają. To oznacza, że w przyszłości możemy spodziewać się ponownego zniesienia tych limitów, gdy tylko oprogramowanie zostanie udoskonalone i skanery będą działały niezawodnie przy większych objętościach płynów. Na ten moment jednak, pasażerowie muszą przygotować się na ponowne dostosowanie się do znanych zasad i wrócić do podróżowania z małymi buteleczkami.
Zobacz galerię: Weekend w Wenecji. Co zwiedzić? Jak zaplanować idealną wycieczkę?
Listen on Spreaker.