Spis treści
Zmiana czasu 2024 - czy to ostatni raz? Internauci zastanawiają się, czy w marcu 2024 jest ostatnia zmiana czasu. Europejski Parlament przez wiele lat prowadził dyskusję w tym temacie. W kulminacyjnym momencie przeprowadzono ankietę, którą rozesłano losowo do mieszkańców Starego Kontynentu. Wynik głosowania był jednoznaczny. Ustalono, że zostaniemy przy czasie letnim, a ostatnia zmiana nastąpi w marcu 2022. Ostatecznie jednak tak się nie stało. W wyniku trudnej sytuacji epidemicznej na świecie postanowiono porzucić projekt ustawy likwidującej przestawianie zegarków. Teraz już wiemy, że rozmowy ponownie będą prowadzone. Wskazany jest nowy termin.
Jaka będzie wiosna 2024? Miesiąc przed TAKIE szokujące prognozy!
Zmiana czasu 2024 - czy to ostatni raz?
Ostatnia zmiana czasu od wielu lat wywołuje spore emocje wśród mieszkańców Europy. Sam pomysł, by zmiana czasu w marcu była tą ostatnią poparta jest mocnymi argumentami. Te najważniejsze dotyczą wpływu przestawiania zegarków na nasze zdrowie. Lekarze alarmowali w przeszłości, że przestawianie zegarków negatywnie wpływa na ludzki organizm, rozregulowując między innymi zegar biologiczny. Niektórzy mają problemy ze snem, inni skarżą się na bóle głowy, a jeszcze inni mają problemy z sercem. Jeszcze przynajmniej trzy razy będziemy musieli przestawić zegarki z zimowego na czas letni i dwa razy z letniego na zimowy.
Kiedy jest ostatnia zmiana czasu? Parlament Europejski będzie prowadzić obrady w tym temacie w 2026 roku.
Zmiana czasu 2024 - kiedy przestawiamy zegarki?
Zmiana czasu 2024 wypada w wyjątkowym terminie. Zegarki przestawimy w nocy z 30 na 31 marca, czyli w Wielkanocną Niedzielę. Elektroniczne zegarki przestawią się automatycznie. Tradycyjne natomiast i w starszych modelach samochodów będzie trzeba przestawić manualnie. Wskazówkę przesuwamy do przodu z 2:00 na 3:00 w nocy. Będziemy spać o godzinę krócej.
Budda idzie na całość. Włożył OGROMNE pieniądze w ten kosmiczny pomysł
Warto dodać, że osoby pracujące wtedy na nocną zmianę będą obecne w zakładach pracy godzinę krócej. Pracodawca, zgodnie z Kodeksem Pracy, musi zapłacić swojemu pracownikowi taką gratyfikację, co za osiem przepracowanych godzin. Zmiana czasu nie jest bowiem zależna od pracownika.