Atak zimy w styczniu 2025 to pewniak? Tak twierdzą synoptycy, bazując na najnowszych raportach pogodowych. Dobiegający końca grudzień był jednym z najcieplejszych od lat. Długoterminowe prognozy pogody znalazły swoje potwierdzenie w rzeczywistości, choć w pierwszej połowie miesiąca mieliśmy do czynienia z podmuchem zimy. Temperatura była wyższa od normy wieloletniej, a białym Bożym Narodzeniem mogli cieszyć się właściwie tylko mieszkańcy terenów podgórskich. Dodatnie temperatury w innych regionach kraju nie pozwalały na utrzymanie się pokrywy śnieżnej. Najnowsze prognozy pogody na nowy rok nie pozostawiają jednak żadnych złudzeń. Zima mknie do naszego kraju i za chwilę uderzy ze zdwojoną mocą. Eksperci zapowiadają nie tylko mocny spadek temperatur, ale i intensywne opady śniegu. Wszystko ma zmienić się tuż po przywitaniu Nowego Roku. Różnice na termometrach będą naprawdę duże!
Atak zimy w 2025 roku. Śnieg i mróz na horyzoncie!
Jeszcze w Sylwestra pogoda będzie bardziej przypominać tę jesienną, aniżeli zimową. Dni jesiennej aury za oknem są jednak policzone. Według długoterminowej prognozy pogody na styczeń 2025 zima zawita do Polski już w pierwszych dniach nowego roku. Jak zapowiadają synoptycy, niemalże w całym kraju należy spodziewać się znacznego ochłodzenia, ale i intensywnych opadów śniegu.
Przełom w pogodzie przyniosą układy niskiego ciśnienia wędrujące nad Skandynawią i Bałtykiem, które nie dość, że przyniosą wichury, to jeszcze sprowadzą bardzo zimne powietrze pochodzenia arktycznego - czytamy na TwojaPogoda.pl.
Zapowiadany atak zimy nastąpi jeszcze przed Świętem Trzech Króli 6 stycznia.
W ciągu dnia będzie nawet minus 10 stopni, a nocami i o porankach poniżej minus 15 stopni. Dodatnie temperatury jedynie nad samym Bałtykiem - dodaje cytowane źródło.
