Żenująca walka w Lidlu to aktualnie najpopularniejszy filmik na YouTube. 30 marca 2017 w krakowskim supermarkecie na promocji znajdowało się urządzenie wielofunkcyjne, które pozwala nam gotować na parze, smażyć, blenderować, siekać, czy nawet zważyć produkty! Nic więc dziwnego, że rozeszło się ono w błyskawicznym tempie, a na półkach zostały ostatnie sztuki. I właśnie o ostatnie pudełko z urządzeniem rozegrała się rozpaczliwa walka. Na polu bitwy Pani Domu oraz mężczyzna, który zapewne chce zrobić prezent swojej kobiecie. Jak to się skończyło?
Urządzenie w Lidlu - żenująca walka
Walka o urządzenie w Lidlu jednych śmieszy, a drugich przeraża. Przez cały czas trwania filmiku widzimy, jak kobieta mocno trzymała robota i ze łzami w oczach komentowała zachowanie mężczyzny chcącego odebrać jej 'zdobycz': błagam pana, ja byłam pierwsza, pan jest nie w porządku.
Zdania w internecie na temat tej sytuacji są różne. Wiele osób zastanawia się jednak, kto faktycznie pierwszy sięgnął po robota. I tu z pomocą przyszedł ochroniarz, który próbował wyjaśnić i uspokoić walczących ludzi. Niestety, to się nie udało, więc postanowił sprawdzić na monitoringu. I jak się okazało, a poinformował o tym autor nagrania... urządzenie wielofunkcyjne wygrała kobieta.
Sytuację skomentował również YouTuber - znany jako Poszukiwacz:
Walki w Lidlu to już chyba tradycja. Ludzie w przeszłości bili się o torby wittchen, crocs-y czy karpia. Bitwa, która rozegrała o wielofunkcyjne urządzenie jest na razie najbardziej żenująca i rozpaczliwa.