Doda słynie ze swojej miłości do zwierząt. Mało co działa na piosenkarkę tak rozczulająco, jak właśnie ich widok. Artystka sama niedawno stała się "psią mamą", a jej pupil Wolfie towarzyszy jej właściwie na każdym kroku. Gwiazda często zabiera go ze sobą do pracy, by oszczędzić mu długich godzin spędzonych samotnie w domu. Psy nie są jednak jedyną miłością Dody. Dowodem na to, że wokalistka nie przechodzi obojętnie wobec krzywdy względem jakiegokolwiek zwierzęcia, jest nagranie, jakie zamieściła w swoich mediach społecznościowych we wtorkowe przedpołudnie. Na Instagramie uwielbianej gwiazdy muzyki pojawiło się szokujące wideo. Doda pokazała rozjechanego przez samochód jeża. Słynąca z ciętego języka artystka nie mogła powstrzymać się przed skomentowaniem bestialskiego czynu i pomstowała na kierowcę pojazdu, który nie zatrzymał się, widząc zwierzę na jezdni. Z ust zbulwersowanej całą sytuacją Dody padły niecenzuralne słowa.
Doda pokazała rozjechane zwierzę. Padły mocne słowa
Doda jest bardzo wyczulona na krzywdę wobec zwierząt. Jeszcze kilka dni temu piosenkarka pokazywała na swoim story jeża, a teraz podzieliła się wstrząsającym nagraniem. Na udostępnionym przez wokalistkę filmie widać rozjechanego ssaka.
- Naprawdę tak trudno nie przejechać jeża? To nie jest jakaś droga turbo szybkiego ruchu, na osiedlu. Przecież widać, że idzie jeż i to spory, no, wielkości dwa razy dłoni. No to zatrzymać się, przepuścić go... Jakim trzeba być ch***m, żeby z premedytacją jechać i przejechać jeża? - pytała zdenerwowana.
Oby apel Dody dotarł do jak najszerszego grona odbiorców i sprawił, że kierowcy pochylą się nad losem bezbronnych istot.