Ariana Grande jako jurorka The Voice sprawdza się doskonale. Choć to dopiero pierwszy odcinek, fani amerykańskiej wokalistki nie mają wątpliwości, że udział w cieszącym się sympatią widzów talent show może sprawić, że stanie się ona jeszcze bardziej lubiana. Internauci chwalą Arianę nie tylko za trafne komentarze, ale przede wszystkim za to, jakie ma podejście do biorących udział w programie uczestników. Jak można się było spodziewać, wśród walczących o tytuł najlepszego głosu w Stanach Zjednoczonych wokalistek i wokalistów nie zabrakło takich, którzy postanowili sięgnąć po repertuar Ari. Jedną z nich jest 23-letnia Gymani, która podczas przesłuchań w ciemno zaśpiewała utwór z ostatniego krążka artystki Positions. Mowa o piosence pov. Już pierwsze sekundy wystarczyły, by Ariana odwróciła się na czerwonym fotelu. W pewnym momencie gwiazda była tak poruszona występem uczestniczki, że wstała i zrobiła krok do przodu, jakby chciała opuścić studio, by dać upust targającym nią emocjom.
Ariana Grande poruszona
Gdy Gymani skończyła wykonywać utwór, Ariana krzyknęła w jej stronę, by go zatrzymała, bo od dzisiaj należy do niej. Piosenkarka nie umiała ukryć zachwytu uczestniczką, w której stronę odwrócili się wszyscy trenerzy.
Jestem zaszczycona tym, że sięgnęłaś po moją piosenkę - powiedziała.
Ku zaskoczeniu wszystkich Gymani nie dołączyła do drużyny Ariany. 23-letnia wokalistka postanowiła szkolić swój wokal pod czujnym okiem Kelly Clarkson.