Gwałtowna zmiana pogody okazała się zaskoczeniem dla wszystkich. Wiosna przyszła w tym roku wyjątkowo późno i nie dała się długo sobą nacieszyć. Po słonecznych dniach, które obfitowały w temperatury na poziomie 20 stopni Celsjusza, w Polsce doszło do załamania pogody. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy już drugą połowę maja, można stwierdzić, że czeka nas wręcz pogodowy armagedon! Jak informują synoptycy, będzie nie tylko pochmurnie, ale zimno i deszczowo. Temperatury w całej Polsce mocno spadną. Prognozuje się, że wskaźniki na termometrach pokażą w najcieplejszym momencie dnia zaledwie 11-12 stopni, co jest dość niestandardowym wynikiem o tej porze roku. Na szczęście na horyzoncie widać wiosnę z prawdziwego zdarzenia. Wiemy, kiedy pogoda ulegnie poprawie. Będziemy mogli mówić o... upałach! I nie, to nie jest żart. Zanim jednak na termometrach zagoszczą wartości przekraczające nawet 25 stopni Celsjusza, czeka nas jesienna aura.
Jakie będzie lato 2023? Przed nami PIEKIELNE upały jakich nie było!
Pogoda na weekend 19-21 maja
Choć we wtorek na termometrach nawet 20 stopni, zachmurzenie jest duże, a porywy wiatru osiągają prędkość 35km/h. Całkowite załamanie pogody, na które jesteśmy przygotowywani od kilku dni, już w środę. 17 maja wskaźniki na termometrach pokażą maksymalnie 14 stopni, a przez cały dzień będzie padać deszcz. Jeszcze zimniej, choć mniej deszczowo, będzie w czwartek. Piątek przyniesie poprawę pogody, a weekend zapowiada się... upalnie. W niedzielę i na początku kolejnego tygodnia nawet 26 stopni!
Upały w Polsce 2023
Upały w maju to nie żart. Pogoda nie przestaje zaskakiwać. Początek przyszłego tygodnia przyniesie lato w pełni! W poniedziałek, wtorek i środę na termometrach nawet 27 stopni Celsjusza. Przed nami najcieplejsze dni w tym roku.