Zakaz handlu w niedzielę to coś, co zmartwiło wszystkich polskich przedsiębiorców prowadzących sklepy. Na różne sposoby próbują sobie oni radzić ze spadkiem obrotów spowodowanym przez nowe przepisy. Niektóre sklepy są otwarte dłużej w sobotę, inne kuszą promocjami w tygodniu, by przyciągnąć więcej klientów. Są jednak i takie placówki handlowe, których właścicieli wykazali się... pomysłowością. Dowiedzcie się, jak Janusze biznesu omijają zakazy.
Gdzie zrobimy zakupy w Wielkanoc 2018 roku? Na ESKA.pl dowiecie się, które sklepy będą otwarte w niedzielę, 1.04.2018.
Galeria sztuki w supermarkecie
O oryginalnym pomyśle jednego z przedsiębiorców na to, jak obejść zakaz handlu w niedzielę, niedawno poinformował na Facebooku serwis Piasecznonews. Właściciel kilku supermarketów pod Warszawą, postanowił urządzić w nich... galerie sztuki! Nad półkami z towarami, wystawił dzieła lokalnej artystki. "Galeria" jest otwarta także w niedziele bez handlu. Oczywiście, przy okazji oglądania obrazów, można coś kupić.
Sklep dworzec?
Janusze biznesu wykazali się też pomysłowością w Gdańsku. Niedawno głośno było o jednej z tamtejszych galerii handlowych, która miała się zmienić w dworzec! Właściciel chciał postawić tam automaty biletowe i wybudować poczekalnię dla pasażerów pobliskiego dworca kolejowego. Sprytne. Zakaz handlu w niedziele nie obejmuje bowiem sklepów znajdujących się bezpośrednio na terenach dworców.
Od marca obowiązuje zakaz handlu w dwie niedziele w miesiącu. Nowe prawo przewiduje jednak wyjątek. Przeczytacie o tym na ESKA.pl.
"Wypożyczalnia" sportowa
Inny pomysł mieli właściciele sklepu sportowego w Zakopanem. W niedzielę z zakazem handlu, otworzyli swój sklep jako "wypożyczalnię sprzętu sportowego". Państwowa Inspekcja Pracy odkryła jednak, że prowadzona była tam sprzedaż. Zakopiańscy Janusze biznesu zapłacili karę.