Wyż Stefan nadciąga do Polski, a wraz z nim wyższe temperatury. Trzeba przyznać, że jesień w tym roku przyszła zdecydowanie wcześniej niż zwykle. Wraz z początkiem września w Polsce zapanowało ochłodzenie. Eksperci pogodowi, którzy analizują temperatury i porównują je do tych samych okresów na przestrzeni lat, odkryli, że tak zimno w pierwszej połowie września nie było od 2008 roku. To właśnie we wrześniu odnotowaliśmy pierwsze opady śniegu w tym sezonie. Białym puchem sypnęło w górach. Jak jednak podają synoptycy, przed nami ocieplenie. Pogoda nie powiedziała jeszcze swojego ostatniego słowa. Za sprawą nadciągającego do Polski wyżu Stefan wskaźniki na termometrach pokażą wyższe temperatury. Warto jednak wspomnieć, że wzrostowi temperatur w dzień towarzyszyć będą przymrozki w nocy. Synoptycy wskazali dokładny dzień, kiedy możemy spodziewać się zmian w pogodzie.
Babie lato 2022- kiedy będzie? Prognoza pogody nie pozostawia złudzeń!
Wyż Stefan nad Polską
Kiedy wyż Stefan dotrze do Polski? Dokładna data jest już znana. Jak informują synoptycy, pogoda zacznie zmieniać się pod koniec tego tygodnia, bo już w czwartek. Na najbardziej odczuwalne trzeba będzie jednak zaczekać do niedzieli. To właśnie wtedy zapowiadany jest największy skok, jeśli chodzi o temperaturę. Z najnowszych prognoz wynika, że na zachodzie naszego kraju wskaźniki na termometrach mogą pokazać nawet 23 stopnie, co będzie stanowić najwyższą wartość w drugiej połowie września. Warto jednak zaznaczyć, że Stefan, zwany też antycyklonem, przyniesie ze sobą też chłód. Wzrostowi temperatury towarzyszyć będą opady deszczu, a także przymrozki w nocy.