Nie wytrzymał prowadzący Damian Michałowski i nieco za mocno strofował uczestników, a szczególnie Maćka „Macho”. O co poszło? - Czy wam się czasem nie pomyliły zadania? Czy prosiłem Was o śpiewanie? Jakiś występ? Jeżeli chcecie pośpiewać to proszę bardzo zejdźcie na plaże i tyle. Czy to jest scena? – mówił wyraźnie zdenerwowany prowadzący Damian Michałowski. - Przecież to nic złego - bronił się Maciek „Macho”.
O co poszło? Szczegóły sporu już w piatąk 3 listopada podczas półfinału Wyspy przetrwania. Kto wszedł do finału dowiecie się już w piątek o 20.00 w Polsacie.
Daniel i Kasia pewnie długo będą wspominać wizytę w wiosce, a szczególnie posiłek jaki wygrali u jednej z rodzin zamieszkujących fidżyjski archipelag Yasawa. To była prawdziwa uczta. Wygłodniali po niemal 30 dniach walki w programie uczestnicy mogli skosztować dań tradyc