Wykształcenie Oskara Cymsa nie ma nic wspólnego z muzyką. Zaskoczeni?

Oskar Cyms pędzi jak burza. Jego kariera rozwija się w ekspresowym tempie, a każda kolejna piosenka staje się wielkim hitem. Już 15 maja na rynku ukaże się druga w dorobku wokalisty płyta zatytułowana "Szkic i kontury", na której znajdziemy takie utwory jak "Cały czas" czy "Co noc". 

Droga Oskara do sukcesu wcale nie była usłana różami. Zanim piosenkarz wdarł się do mainstreamu, prowadził życie "normalnego" nastolatka i imał różnych zajęć. W przeszłości pracował m.in. na infolinii i na winobraniu we Francji.

Ja tak naprawdę wydałem pierwszy kawałek rok temu, miałem 22 lata, więc no do tego czasu nie siedziałem na d*pie i nie czerpałem kasy od rodziców. Trzeba było wziąć się za siebie, wziąć życie we własne ręce i tej pracy szukać. W międzyczasie studiowałem, więc zależało mi na pracy elastycznej, którą mógłbym pogodzić ze studiami dziennymi. W okresie studiów była infolinia, w klasie maturalnej pracowałem na magazynie - zdradził nam w rozmowie.

Wokalista zdobył też konkretne wykształcenie. Mało kto wie, że piosenkarz ukończył studia informatyczne. W rozmowie z Eską wyjawił jednak, że przez rozwijanie kariery muzycznej nie wykorzystuje zdobytej na uczelni wiedzy.

Wykształcenie Oskara Cymsa

Oskar Cyms długo nie wiedział, co chce robić w życiu. Artystka planował nawet... zostanie fizjoterapeutą. To dlatego zapisał się na maturę z biologii.

- Matury były dla mnie dość stresujące, aczkolwiek w trzeciej klasie [liceum] wpadłem na pomysł, bo nie wiedziałem, co chcę robić na tej ścieżce edukacyjnej, że pójdę na fizjoterapię, w związku z czym zapisałem się jako wolny słuchacz na biologię. Kupiłem vademecum, czytam, czytam, czytam, wszystko dobrze, idę na tę maturę... W momencie, kiedy zapisałem się i poszedłem na tę maturę, już mi się zmieniło, nie chciałem iść na fizjoterapię, ale poszedłem, bo musiałem. Usiadłem na spokojnie w tej ławce, przewracałem po kolei kartki, na luzie wypełniałem i patrzyłem na tych wszystkich ludzi, którzy tak strasznie się przejmowali i byli przerażeni tą maturą, a ja na zupełnym luzie ją wypełniałem. To też był taki moment odetchnięcia. To był ostatni dzień matur i już miałem wtedy luz - opowiedział.

Matura, poza biologią, poszła Oskarowi bardzo dobrze. To umożliwiło mu zdobycie wykształcenia. Wokalista ukończył studia na kierunku informatyka i ekonometria

Generalnie matura poszła mi bardzo dobrze. Dostałem się na studia, na które chciałem, bo na informatykę, zresztą potem je skończyłem - podsumował.