Wydało się! Oskar Cyms w "Tańcu z gwiazdami". Wiemy, z kim wystąpi

Oskar Cyms w "Tańcu z gwiazdami"? Jeszcze do niedawna wydawało się to niemożliwe. Zapytany przez reportera ESKA.pl podczas konferencji prasowej Polsat Hit Festiwal 2024 o udział w show piosenkarz wyjawił, że zdecydowanie nie widzi się na parkiecie ze względu na trudności z zapamiętywaniem choreografii.

Taniec to moje drugie imię! Kocham tańczyć! A tak naprawdę, to chyba nie czerpałbym z tego przyjemności. Wiem, jaki mam problem z zapamiętywaniem choreografii, więc myślę, że tutaj raczej nie ma co się na to nastawiać - powiedział.

Tym większe zaskoczenie wywołał post opublikowany przez uczestniczkę trwającej aktualnie edycji formatu. Wiadomo już, że Oskar Cyms oficjalnie zaprezentuje się na parkiecie "Tańca z gwiazdami" i to w najbliższą niedzielę, 27 października. Piosenkarz wystąpi u boku pary nr 4. 

Oskar Cyms w "Tańcu z gwiazdami"

Oskar Cyms w ekspresowym tempie zyskał rozpoznawalność. Jak wyznał w jednej z rozmów dla Eski, nie spodziewał się, że sukces przyjdzie do niego tak szybko. Wokalista ma już na swoim koncie wygraną w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" oraz Bursztynowego Słowika. Czy zdecyduje się na podjęcie walki o kryształową kulę? Niewykluczone, że goszcząc w programie w niedzielę, wokalista zmieni zdanie i przekona się do udziału w show. Jak już wiemy, Oskar będzie gościem muzycznym podczas występu Julii Żugaj i Wojciecha Kuciny. 

Jakiś czas temu w mediach gruchnęła plotka o romansie Julii i jej partnera tanecznego. W rozmowie z ESKA.pl influencerka zapewniła, że łączy ich jedynie przyjaźń.

To jest bardzo naturalne, że ludzie tak reagują. Taniec wzbudza wiele emocji, a choreografie taneczne, które przygotowujemy nieraz wyglądają w taki, a nie inny sposób. Ludzie przez to, że nie są z nami na treningach, na próbach, tylko widzą sam taniec, nie wiedzą, że te wszystkie rzeczy są bardzo zaplanowane i wyreżyserowane. To, że zbliżymy się do siebie na odległość pół centymetra, to jest efekt mojej ciężkiej pracy, przełamywania się na treningach, przełamywania tego cringe'u, który towarzyszy mi za każdym razem, kiedy to się dzieje, żeby to ładnie i naturalnie wyszło na live - wyznała.