Spis treści
Oburzająca publikacja tabloidu
Śmierć Liama Payne'a to jedna z najbardziej szokujących informacji ostatnich miesięcy. Nikt nie spodziewał się, że były członek zespołu One Direction odejdzie tak szybko. Zmarł w wieku zaledwie 31 lat. Kiedy pojawiły się pierwsze spekulacje o tragedii, fani szukali potwierdzenia w dużych serwisach informacyjnych. Jednym z pierwszych, które opublikowały informację o śmierci artysty, był amerykański tabloid TMZ. Nikt nie spodziewał się jednak, że poza potwierdzeniem szokujących doniesień, na stronie internetowej pojawią się też zdjęcia z hotelu w Buenos Aires, w którym znaleziono ciało piosenkarza. Na niektórych fotografiach były widoczne zwłoki Liama Payne'a. Doniesienia o szokującej publikacji szybko rozeszły się po social mediach.
ZOBACZ TAKŻE: Liam Payne z One Direction nie żyje. "To wszystko prawie mnie zabiło, kilka razy"
Internauci nie mają litości dla TMZ
Publikacja zdjęć ciała Liama Payne'a może okazać się poważnym kryzysem wizerunkowym tabloidu TMZ. Ta decyzja spotkała się z ogromną falą krytyki w mediach społecznościowych. "Szmira" to jedno z łagodniejszych słów, jakie można było znaleźć w komentarzach na temat serwisu. Oburzeni artykułem były również niektóre gwiazdy. - Jesteście obrzydliwi - napisała na Twitterze piosenkarka Alessia Cara. Pod presją TMZ zdecydowało się na usunięcie zdjęć.
Kim był Liam Payne?
Liam Payne swoją przygodę z muzyką rozpoczął jako uczestnik brytyjskiego talent show "X-Factor". Tam dołączył do zespołu One Direction, który powstał dzięki Simonowi Cowellowi. Grupa szybko zdobyła ogromną popularność i zapisała się na kartach historii jako jeden z najbardziej znanych boysbandów. Po rozpadzie One Direction w 2016 roku Liam postanowił spróbować sił jako solista i wydał swój debiutancki album. Był ojcem 7-letniego syna, którego matką jest znana piosenkarka Cheryl Cole.