Nie zawsze da się zrealizować wszystko w 100% tak, jakbyśmy chcieli. Każdemu z nas może przydarzyć się wtopa i nie ma w tym nic dziwnego. Co więcej, tego typu sytuacje mają miejsce nie tylko w realnym życiu, ale również na wielkim ekranie. Wpadki w TV to jedna z ulubionych fraz internautów i widzów, którzy z ogromnym zaciekawieniem wyłapują i wyszukują kolejnych niedociągnięć na ekranie. Tym razem wielu z nich dopatrzyło się zaskakującego szczegółu w serialu M jak Miłość. Wpadka miała polegać na podmienieniu braci Mroczek! Piotra, w którego od lat wciela się Marcin, w jednej ze scen miał zagrać Rafał. Część internautów przyznaje, że czuje się oszukana.
M jak miłość - wpadka
Wpadka w M jak miłość została wytknięta produkcji tuż po zakończeniu emocjonującego odcinka, w którym Piotr Zduński, czyli Marcin Mroczek, trafił do szpitala po zawale i walczył o przeżycie. Epizod zakończył się wzruszającą sceną, na której Kinga czuwa przy szpitalnym łóżku, na którym leży jej ukochany. Czujne oko fanów dojrzało jednak pewien szczegół, który nie dawał im spokoju. Według niektórych osób bracia Mroczkowie zamienili się miejscami, a na scenie nie znajdował się Marcin Mroczek, ale Rafał.
Rozróżniamy was. Nie jesteście identyczni!
Nie ma szans, że to ty. Niby identyczni, no ale nie!
Wygląda, jakby tam twój brat leżał, a nie ty
Nic dziwnego, że fani stali się tak podejrzliwi. Jakiś czas temu bliźniacy wrzucili na swoje Instagramy nagranie, na którym widać jak zamieniają się rolami na planie kultowego serialu. Zapytali wówczas sami siebie, czy kiedykolwiek zrobili kogoś w trąbę i zamienili się tak żeby nikt ich poznał.
Jak myślicie, po 23 latach na planie domyślili się?
Jednak po wielu komentarzach oskarżających bliźniaków oraz produkcję, Marcin Mroczek szybko odpowiedział na zarzuty tak, by zatrzymać lawinę komentarzy.
To ja, daję słowo!