Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to niezwykle ważne wydarzenie. Stosunkowo niedawno odbył się 30. finał. Po raz kolejny Polacy tłumnie zbierali pieniądze na pomoc dla potrzebujących. Rok temu organizacja Jurka Owsiaka zbierała pieniądze na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Wydawać by się mogło, że o WOŚP nie usłyszymy już aż do stycznia 2023 roku, ale ma się to zmienić. Jurek Owsiak zdeklarował, że fundacja pomoże ofiarom wojny na Ukrainie. Aktualnie trwa analiza sytuacji i podjęte zostaną jeszcze szczegółowe decyzje na temat tego, jak ta pomoc będzie wyglądać. Co dokładnie powiedział Owsiak?
ZOBACZ TAKŻE: Pomoc dla Ukrainy: Jak można pomóc mieszkańcom Ukrainy?
Jurek Owsiak o pomocy dla Ukrainy
WOŚP kupi dla Ukrainy kardiomonitory, pulsoksymetry, defibrylatory szpitalne, respiratory, inkubatory, nieinwazyjne wspomaganie oddechu, USG typu fast, USG uniwersalne, pakiety medyczne, pompy infuzyjne, łóżka szpitalne, ssaki mechaniczne oraz leżanki dla rodziców. - Ten asortyment został skompletowany na podstawie pierwszych próśb, które do nas napłynęły. Liczba urządzeń, które będziemy kupowali, zależy od możliwości firm, ponieważ, jak to bywa w sytuacjach kryzysowych, możliwości takie się kurczą. Ale dzięki naszej wieloletniej współpracy przy zakupie sprzętu medycznego po raz kolejny będziemy mogli konkretnie i skutecznie pomóc docierając z odpowiednim sprzętem - zadeklarował Owsiak.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - historia
Pierwszy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w 3 stycznia 1993 roku. Zbierano wtedy pieniądze dla Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Zebrano wtedy 31 mld starych zł, czyli około 3,1 mln nowych zł. Akcja została zapoczątkowana przez Owsiaka w programie TVP2 Róbta co chceta. Po udanym pierwszym finale została założona Fundacja WOŚP, a finał stał się corocznym wydarzeniem.
