24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się 10 stycznia 2016 roku. W tej edycji celem organizacji jest zbiórka pieniędzy na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów. Jak zwykle w przypadku WOŚP cel jest szczytny i na pewno warto dorzucić symboliczną złotówkę. Niestety, coraz częściej na ulicach naszych miast pojawiają się niegodziwcy, którzy podają się za przedstawiciela fundacji Jurka Owsiaka. Tacy ludzie nieuczciwie zarabiają na naszej dobroci i naiwności. Jak odróżnić wolontariusza WOŚP od zwykłego oszusta? Zanim szlachetnie wrzucicie do puszki kilka groszy musicie wiedzieć, że każdy wolontariusz jest szczególnie oznaczony. Na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać w czasie 24. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Uczciwi wolontariusze (głównie ze względów bezpieczeństwa) chodzą parami i posiadają następujące znaki rozpoznawcze: identyfikator z hologram (!!!), czerwone serduszka - naklejki i szczelnie zamkniętą puszkę, która musi być oklejona banderolami Fundacji WOŚP.
WOŚP 2016 wolontariusze
Każdy uczestnik oficjalnie biorący udział w zbiórce pieniędzy na rzecz WOŚP, musi posiadać imienny identyfikator ze zdjęciem (w prawym dolnym rogu nałożona jest czerwona pieczątka), numerem zbiórki, a co najważniejsze z monogramem i certyfikatem od samego Jurka Owsiaka. Istotnym elementem na plakietce wolontariusza jest również hologram w kształcie serca i kod QR. To na to powinniśmy zwrócić największą uwagę zanim wrzucimy pieniądze do puszki.
Policjanci jak zwykle proszą o zgłaszanie przypadków podszywania się pod wolontariusza WOŚP.