Wiktor Dyduła to finalista The Voice of Poland, który zaskarbił sobie sympatię tysięcy fanów. Utalentowany artysta zachwycił już podczas przesłuchań w ciemno, wykonując na scenie wielki hit Falling z repertuaru Harry'ego Stylesa. W jego stronę odwróciły się aż trzy fotele, a on zdecydował, że chce rozwijać skrzydła pod czujnym okiem Tomsona i Barona. Z etapu na etap Wiktor zaskakiwał coraz bardziej, powiększając grono swoich fanów. Dzięki ich głosom, a także wsparciu trenerów, awansował do wielkiego finału The Voice of Poland, w którym ostatecznie zajął czwarte miejsce. Odpadnięcie Wiktora z programu zaskoczyło wszystkich fanów popularnego formatu, którzy typowali go na kolejnego zwycięzcę. Mało kto dziś pamięta o tym, że zanim Wiktor Dyduła pojawił się w The Voice of Poland, był uczestnikiem Idola.
Wiktor Dyduła zaczynał w Idolu
Pamiętacie Idola? Wiktor Dyduła był jednym z uczestników pierwszej od 12 lat edycji telewizyjnego show. Na castingach do programu wykonał przed jurorami wielki hit Sweather Weather, jednak to dopiero autorska kompozycja sprawiła, że przeszedł do kolejnego etapu. I choć nie udało mu się wygrać, to już wtedy pozyskał pierwszych fanów, którzy uwierzyli w jego sukces. Przyznacie, że bez wąsa ciężko go rozpoznać... ;)