'Wiem, że nikt tego nie przeczyta, ale...' - na pewno też widzieliście to na swojej tablicy na Facebooku. Użytkownicy serwisu społecznościowego postanowili walczyć śmiechem z koronawirusem. Większość osób, ostatnio zauważyło posty, które rozpoczynają się właśnie od tych słów: "Wiem, że nikt tego nie przeczyta, ale..". Wielu użytkowników Facebooka zastanawia się i pyta, o co dokładnie chodzi w publikowanych postach na portalu społecznościowym? Czy to jest jakiś nowy viral? Wszystkie szczegóły znajdziecie jak zawsze na ESKA.pl.
O co chodzi w postach publikowanych na Facebooku?
Trend z udawaniem ślimaka w roli w głównej podbija serca internautów na Facebooku. Co ciekawe, nie jest to nic nowego, tylko wykopany sprzed 5 lat tekst, który miał za zadanie zmusić naszych znajomych do interakcji z nami. Jeżeli widzicie taki post u swoich przyjaciół z portalu:
Wiem, że nikt tego nie przeczyta, ale czasami - kiedy się nudzę - wchodzę do śpiwora i nacieram się masłem. Później ślizgam się po kuchni udając ślimaka.
To znaczy, że absolutnie nikt im się nie włamał na konto, tylko w ramach akcji #zostańwdomu, postanowili opublikować tego typu żartobliwy wpis na swojej tablicy i zachęcić znajomych do interakcji. Zadziałało?