Kultowy numer "All I Want For Christmas Is You" ukazał się w 1994 roku i stanowi jedną z najpopularniejszych piosenek świątecznych na świecie. Szczególną uwagę przyciągnął po niespełna 30 latach, kiedy jeden z amerykańskich wokalistów oskarżył Mariah Carey o plagiat jego utworu. Teraz sprawa sądowa dobiegła końca.
Hit Mariah Carey nie jest plagiatem
Amerykański sąd uznał, że oskarżenia były bezpodstawne. W 2022 roku piosenkarka została pozwana przez innego muzyka. Adam Stone, posługujący się pseudonimem Vince Vance, wydał piosenkę o tym samym tytule - "All I Want For Christmas Is You", w 1989 roku. Przebój Carey opublikowany przed świętami w roku 1994 uznał za plagiat i po latach zażądał od niej aż 20 mln dolarów.
Sędzia stwierdziła, że piosenka wokalistki nie jest plagiatem, a oba utwory zawierają "świąteczne cliché", czyli elementy, których nie da się skopiować, gdyż są zbyt uniwersalne. Brak muzycznych podobieństw między dziełami wykazali też eksperci m.in. z New York University. Prawnicy pozywającego gwiazdę artysty nie przedstawili przekonujących dowodów swoich racji. Zdaniem sądu, kierowali się subiektywnymi opiniami i niejasnymi argumentami. Stone musi zwrócić Carey koszty, które poniosła w toku sprawy.
"All I Want For Christmas Is You" skończyło 30 lat
Piosenka miała premierę w 1994 roku. Jak wspomina Mariah Carey melodię stworzyła na tanim keyboardzie przy okazji oglądania filmu "It's A Wonderful Life". Po zaczerpnięciu inspiracji i napisaniu melodii udała się do studia, gdzie współpracował z nią Walter Afanasieff. Utwór okazał się olbrzymim hitem, a wręcz - globalnym fenomenem.
"All I Want For Christmas Is You" powędrowało na szczyt amerykańskich notowań i spędziło ponad dwa lata na liście 100 największych hitów UK Single Charts. Oficjalny klip na YouTube przekroczył 815 mln odsłon. Według szacunków, co roku piosenka zarabia ok. 8,5 mln dolarów.
Zobacz też: Beyoncé i Jay-Z chcą pozwać Kanye Westa! Chodzi o dzieci