Ślub i wesele, to marzenie niejednej osoby. Szczególnie panie, marzą o założeniu przepięknej białej sukni oraz welonu. Przypieczętowanie miłości oraz świętowanie stało się tradycją w wielu miejscach na świecie. Zdecydowanie jest to jeden z najpiękniejszych dni w życiu zakochanych ludzi. Niektóre ceremonie należą do tych skromniejszych, jednak jeśli ktoś ma dużą rodzinę i więcej funduszy, może pozwolić sobie na imprezę z efektem wow. W tym roku pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany wielu osobom, w tym właśnie zakochanym parom narzeczonych. Ci którzy swoje wesele mieli zaplanowane na kwiecień, niestety byli zmuszeni przełożyć je na inny, bardziej odległy termin. Tym, którym udało się zabukować termin jeszcze w 2020 roku, można powiedzieć, że są szczęściarzami. Niektórzy niestety musieli przełożyć je na za rok lub nawet dwa. Działo się tak nie tylko z obawy, że koronawirus powróci, ale szczególnie z faktu, że sale weselne są bardzo oblegane.
Wesela 2020 - jak wyglądają nowe zasady?
Oczywiście w tym trudnym czasie dla wszystkich Polaków i nie tylko, nic nie stało na przeszkodzie zawarcia sakramentu małżeństwa w kościele, czy też w Urzędzie Stanu Cywilnego. Wszystko było możliwe z zachowaniem zasad ostrożności oraz bezpieczeństwa. Dotyczy to nie tylko limitu osób, ale również zakrywania twarzy maseczką, oraz nałożenie rękawiczek. Konieczność odwoływania wesel lub przekładania je na inne terminy odbiła się także bardzo mocno na osobach zajmujących się organizacją imprez ślubnych czy udostępnianiem sal weselnych. Mimo że ludzie nie chcą przekładać daty ważnego dla siebie wydarzenia, często są do tego zmuszeni. Przedsiębiorcy mogą przez to notować spore straty, jednak mogą cały czas liczyć na pewną pomoc. Posłuchaj podcastów, w których Robert Kasprzak z BGK wyjaśnia, co mogą zrobić przedsiębiorcy w czasie kryzysu, aby móc utrzymać płynność firmy:
Premier Mateusz Morawiecki w livie Q&A, który miał miejsce na oficjalnym fanpage Kancelarii Premiera odpowiedział na pytanie jednej internautki dotyczącego wesel do stu osób. Poniżej dowiesz się, co dokładnie na ten temat odpowiedział Premier. Pewna pani Małgorzata, zadała pytanie o organizację i przebieg wesel do 100 osób. Pytanie w oryginale brzmiało: Co z weselami do stu osób? Czy będą możliwe? Jeśli tak, to kiedy? Czy odwołać, czy przełożyć? Jeśli przełożyć, to na kiedy? Co z maseczkami podczas ceremonii i wesela? Czy będą obowiązywać na weselu, jeśli ludzie tam jedzą i piją praktycznie bez przerwy i byłoby to raczej nierealne. Premier Mateusz Morawiecki odpowiedział na nie następująco:
Dobra wiadomość jest taka, że śluby się mogą odbywać. Jeśli chodzi o wesela, to jest konieczne tam dystansowanie się i przepisy dotyczące tego wkrótce zostaną doprecyzowane. Dystans jest potrzebny. Chcemy racjonalnie podejść do tych wesel, jednak liczba osób na tych weselach musi być ograniczona i to w rozporządzeniu zostanie również ujęte.
Póki co, trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na zasady, które stworzy rząd. Z pewnością nie będą one tyczyły się tylko wesel, ale również chrzcin czy komunii, a także wielu innych imprez, które nie są określane jako imprezy masowe. Rząd cały czas pracuje także nad planem, który ma zapewnić tzw. odmrażanie gospodarki i powrót, przynajmniej częściowy, do normalnego życia. Niezwykle ważny także dla właścicieli firm. Być może pewnym rozwiązaniem dla obydwu stron mogłoby się okazać przełożenie terminu na późniejszy, a nie całkowite rezygnowanie z danego usługodawcy czy właściciela sali? Czas przestoju dla takich firm w najgorszym razie może doprowadzić nawet do ich bankructwa.
Sprawdź podcast, w którym Piotr Natkański z BGK wyjaśnia Gwarancję Biznesmax dla przedsiębiorców:
Aleksandra Kwiatkowska z BGK tłumaczy działanie pożyczek dla ekonomii społecznej:
Informacje o aktualnym wsparciu dla firm możesz sprawdzić na www.bgk.pl. Dodatkowo poniżej możesz dowiedzieć się więcej o pakiecie pomocowym dla firm dotkniętych koronawirusem: