Wersow wywołała burzę słowami do innego twórcy. Ten błyskawicznie zareagował!

i

Autor: screen z filmu na YouTube: EKIPA VS PRAWDZIWY WYKRYWACZ KLAMSTW / Karol Friz Wiśniewski Wersow wywołała burzę słowami do innego twórcy. Ten błyskawicznie zareagował!

NOWA DRAMA?

Wersow tymi słowami mocno zdziwiła znanego twórcę. Ten błyskawicznie zareagował!

2023-09-05 15:59

Weronika Sowa została poddana testowi wariograficznemu, za sprawą którego dowiedzieliśmy się, jaki wpływ na jej wygląd miał Karol Wiśniewski. Temat ten zyskał na mocy w maju 2021, czyli zaraz po tym, gdy influencerka przeszła operację powiększenia piersi. Dopiero we wrześniu 2023 dostaliśmy odpowiedź. Gwiazda zaskoczyła także swoim wyznaniem dotyczącym stosunku do Sylwestra Wardęgi po głośnej dramie z logo sowy. Współzałożyciel Goats nie krył zdziwienia!

Wersow niegdyś dość często wywoływała duże emocje wśród widzów, ale także znajomych z branży. Wystarczy przypomnieć jej dramę związaną z reklamowaniem napoju energetycznego, czy chociażby nieporozumienie z asystentką. Najgłośniej było jednak o sprawie związanej z logo sowy, które influencerka przypisała swojej osobie, jako swój znak rozpoznawczy. To Sylwester Wardęga postawił gwieździe mocne zarzuty, podając konkretne, mocne dowody. I faktycznie, Weronika Sowa dokonała plagiatu, o czym opowiedziała w jednym z filmów: "Sprawa wyglądała tak, że jak zakładałam kanał, to to nie było logo kupione z licencją czy uzgodnione z danym artystą. Nie zdawałam sobie sprawy odnośnie tego, kto jest autorem tego loga. Zleciłam wtedy animację sówki, żeby była używana u mnie w filmach, jako początek, intro. Nie miałam nigdy złych zamiarów, jak wykorzystywałam logo. Nie zorientowałam się w tym temacie i nie wykupiłam żadnej licencji. Nawet nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić", powiedziała Wersow. Dodała też, że przeprosiła artystę, widzów i zapewniła, że wykupiła już licencję.

Wersow o byciu mamą, ślubie z Frizem i nowej muzyce

Wersow - drama z Wardęgą i logo

Śpiewająca influencerka, gdy publicznie wypowiedziała się w temacie symbolu sowy jasno stwierdziła, że ta drama mocno wpłynęła na jej samopoczucie. Aż tak bardzo, że postanowiła usunąć ze swojego ciała tatuaż kojarzący jej się z tamtym okresem. W najnowszym materiale na kanale Karola Wiśniewskiego, w ramach contentu, Weronika Sowa została poddana badaniu wariograficznemu. Zresztą, nie tylko ona, bo także członkowie Genzie. Jednak to właśnie fragment związany z sytuacją z logo przykuł największą uwagę internautów, ale również Sylwestra Wardęgi.

Friz zawalczy w listopadzie na Fame MMA 20? Spotkał się z szefami federacji!

Jedno z pytań wariograficznych brzmiało: Czy z powodu konfliktu z Wardęgą, kiedyś mu pani źle życzyła? Gwiazda odpowiedziała, że tak, ale nie życzyła nigdy intencjonalnie Wardędze, by coś mu się stało. Bardziej chodziło jej o to, że go nienawidzi. Zdradziła również, że nawet wtedy, gdy ktoś zrobi jej krzywdę lub kogoś nie lubi, to i tak nie powie, że mu źle życzy. Wierzy w tzw. karmę polegającą na tym, że jeśli komuś źle życzymy, to zło do nas wróci z większą mocą. Moment ten ze zdziwieniem oglądał Sylwester Wardęga. W czasie swojego streamu zaskoczony, retorycznie zapytał: Przez to, że ja powiedziałem, że ktoś, kto ukradł logo naprawdę je ukradł, to ma mnie dotknąć karma? Trochę się zgubiłem, ale już trudno. To już stare dzieje.

W dalszej części internauci żartowali, że niedawna kontuzja zerwanych więzadeł była spowodowana właśnie karmą.