Wersow poleciała do Paryża i MOCNO się zdenerwowała. TAKIEGO pecha jeszcze nie miała!

i

Autor: screen z filmu na YouTube: NIEFORTUNNE IGRZYSKA OLIMPIJSKIE!! / WERSOW Wersow poleciała do Paryża i MOCNO się zdenerwowała. TAKIEGO pecha jeszcze nie miała!

MOCNO SIĘ ZDENERWOWAŁA

Wersow poleciała do Paryża i MOCNO się zdenerwowała. TAKIEGO pecha jeszcze nie miała!

2024-08-13 10:22

Wersow na bardzo długo zapamięta wizytę w Paryżu. Influencerka uwielbia podróżować, robi to bardzo często, ale nigdy nie miała takiej sytuacji. Nic dziwnego, że wyprowadziła ją ona z równowagi. Narzeczona Friza tak zdenerwowana dawno nie była. Zobaczcie sami i przekonajcie się, o co chodzi już teraz.

Spis treści

  1. Wersow w Paryżu - co się stało?

Wersow w Paryżu przeżyła sporo stresu, nerwów i niepokoju. Starała się zapanować nad sytuacją, ale ostatecznie mocno się zirytowała. Zaczęła przeklinać pokazując frustrację, a osoby z jej otoczenia były totalnie bezradne. Co się stało? Influencerka wybrała się do stolicy Francji, by zobaczyć igrzyska olimpijskie z bliska, poczuć atmosferę sportowej rywalizacji i bardziej poznać miasto. Choć już wcześniej polubiła się z Paryżem, bo była tam na przełomie września i października 2023 roku, to teraz mogła polubić się z tym miastem jeszcze bardziej. A wszystko dzięki lokalnej przewodniczce, która zabrała ją na najpopularniejsze ulice i opowiedziała o stojących tam zabytkach. Jednak, czy coś z tego zapamiętała? Przykra sytuacja na lotnisku z pewnością bardzo na nią wpłynęła.

Ile Wersow zarabia dziennie? TAKIE pieniądze za 24 godziny chciałby mieć każdy!

Wersow pochwaliła się remontem. Chodzi o jej nową nieruchomość!

Wersow w Paryżu - co się stało?

Wersow tuż po wylądowaniu w Paryżu udała się do hali odbioru nadanych rzeczy. Sama czekała na walizkę. Po kilkunastu minutach oczekiwania okazało się, że walizka nie przyjechała na taśmie. "To trzeba mieć ogromnego pecha. Wszyscy odebrali walizki, a ja nie.". W związku z tą sytuacją bardzo się zirytowała i poszła do biura obsługi. Wstępnie personel stwierdził, że walizka została nadana z Warszawy do Krakowa. Przez długi czas pracownicy lotniska zaczęli jej poszukiwać.

"Naprawdę jest mi przykro, bo wszystko spakowałam. Nie mam nawet majtek na zmianę, a jestem na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.". Mówiła z przejęciem influencerka i dodała, że zostawiła na lotnisku swoje dane kontaktowe, by w przypadku odnalezienia walizki od razu się z nią skontaktowali. Tłumaczyła też, że w zgubionej walizce miała dokładnie dobrane stylizacje. Bardzo drogie ubrania, a także przedmioty mające dla niej wartość sentymentalną. Pod koniec materiału okazało się, że walizka w ogóle nie została nadana z Warszawy. Influencerka odetchnęła z ulgą, ale żałuje, że bagaż odnalazł się dopiero pod koniec wyjazdu.

Friz otwiera lokal z kebabem! Zamierza stać się królem tego dania!

Były to niefortunne igrzyska olimpijskie dla Wersow, która o niczym innym nie myślała, tylko o zgubionej walizka. Pecha w Paryżu mieli też polscy sportowcy. Wyniki osiągnięte w stolicy Francji i miejsce Polski w klasyfikacji medalowej pozostawiają sporo do życzenia.