Weronika Sowa i Karol Wiśniewski to jedni z najsłynniejszych influencerów w Polsce, a ich poczynania śledzi kilka milionów osób. Nic zatem dziwnego, że ciąża Wero, a następnie narodziny małej Mai, to było “narodowe” wydarzenie, a przynajmniej w sieci. Od tamtej pory Wersow dba o to, by fani nie poczuli się porzuceni i publikuje nowe materiały, zarówno solo, jak i z rodziną, w tym małą córeczką. Ta z kolei rośnie jak na drożdżach i, zdaniem internautów, coraz bardziej przypomina mamę.
Polecany artykuł:
Wersow czy Friz – do kogo bardziej podobna jest Maja?
Choć pod opublikowanym plikiem zdjęć roi się przede wszystkim od pochlebstw i najróżniejszych komplementów, pojawiły się też głosy, że Maja jest wprost kopią Wersow. Też widzicie to podobieństwo?
Wersow o macierzyństwie i planach na ochrzczenie córki
Weronika udzieliła ostatnio wywiadu dla Simony Stolickiej z Pudelka, w którym to wyznała, że macierzyństwo zawsze było jej marzeniem i choć zdarzają się trudności i gorsze dni, świetnie czuje się w tej roli.
Padło też pytanie o ewentualny chrzest, w końcu w obecnych czasach coraz częściej mówi się o tym, że młodzi ludzie odchodzą z kościoła. Jakie podejście do tematu mają Wersow i Friz? Zgodnie z relacją Weroniki, planują ochrzcić córkę, ale zadbają o to, by ścieżka wiary (tudzież niewiary), jaką obierze w przyszłości, byłą wyłącznie jej decyzją.
Planujemy ochrzcić Maję. Chcielibyśmy, żeby w przyszłości zdecydowała, jaką drogę obierze, nie chcielibyśmy jej ograniczać w żaden sposób. Czy w przyszłości pójdzie do komunii, jaką wiarę sobie później obierze, to już będzie w stu procentach jej decyzja – powiedziała Wersow w wywiadzie dla Pudelka.