Sławomir jest niekoronowanym królem rocko-polo w kraju. Tysiące fanów w całej Polsce i oblegane koncerty są tego najlepszym dowodem. Miłość w Zakopanem stała się ogromnym hitem, a tekst refrenu potrafi z pewnością zaśpiewać co piąta, spotkana na ulicy osoba. Nic więc dziwnego, że doczekała się ona godnej parodii. Przygotowana została przez braci Malczyńskich. Głównym bohaterem jest oczywiście - Wąsomir, a temat to smutna historia oszukanego Janusza.
Prowadzenie własnego show w TV to z pewnością spełnienie marzeń wielu gwiazd, nie tylko tych, które na co dzień związane są z mediami. To nie tylko świetne doświadczenie i ciekawa praca, ale też niezłe wynagrodzenie. Zastanawiacie się, ile zarabiają najlepiej opłacani
Wąsomir - top 5 najlepszych momentów parodii
1. Sam początek teledysku i stylowe ubrania Malczyńskich zwalają z nóg. Nie mogło zabraknąć skarpet do sandałów i 'stylowych nakryć głowy'.
2. Dosłowność w teledysku jest rozbrajająca. Policjanci uzbrojeni są w suszarkę, która jest oczywiście taką do włosów i niepodłączoną do prądu.
3. Opowieść o Audi rozbawi was do łez. Koniecznie zwróćcie uwagę jak główny bohater pucuje swoje felgi!
4. Śmiechu nie będziecie mogli powstrzymać również podczas jednego z refrenów. Zwolniona scena na polu ze spadającym kapeluszem idealnie pasuje do wiejskiego klimatu.
5. Solówka na widłach świetnie nawiązuje do oryginalnego klipu, a pomysł scenek w stodole zasługuje na głośne owacje.