Spis treści
Film Sylwestra Wardęgi i błyskawiczna odpowiedź Marcina Dubiela. Tak wyglądał 19 października 2023, jeśli chodzi o Pandora Gate. W czasie, gdy prokuratura bada sprawę, przesłuchuje potencjalne ofiary i świadków, Youtuberzy toczą internetową batalię o to, kto ma rację. Wardęga jakiś czas temu wspominał, że dysponuje dwoma "asami" w rękawie i niebawem ich użyje. Być może pierwszy z nich został właśnie użyty w materiale pt. "Cała prawda o Marcinie Dubielu". Sylwester w filmie mówi o tym, iż Marcin Dubiel i jego dawny przyjaciel Stuart B. mieli widzieć, ile dziewczyna, z którą piszą ma lat. W filmie na kanale "Wataha - Krulestwo" twierdzi też, że Dubiel dostarczał Stuartowi wiedzę na jej temat i przypomniał wpisy dyskredytujące wiarygodność Justyny Sukanek. Podkreślił jednocześnie, że Dubiel nie został "wrzucony" do jednego worka z przebywającym w areszcie założycielem Team X. Antybohater filmu Wardęgi szybko odpowiedział twierdząc, że Sylwester użył dokładnie tych samych argumentów, co w swoim pierwszym materiale. Pokazał screeny i twierdził: "Widać tutaj, że mama tej dziewczyny o wszystkim wie, że dziewczyna informuje ją o chęci spotkania i nie działa wbrew jej woli. Z tego powodu nie zapaliła mi się żadna czerwona lampka. Skoro dziewczyna rozmawia ze swoją mamą, ta jest świadoma, że jest jakaś znajomość i chęć spotkania, to nie widziałem powodu, żeby w jakiś sposób interweniować.". Odpowiedź Wardęgi pojawiła się, w czasie niemalże nocnej transmisji live!
Wardęga - mocne słowa
Wardęga odpalił się na 'lajwie' twierdząc, że Marcin Dubiel popełnia błąd zasłaniając się rodziną. Wiele osób podzieliło najwyraźniej to zdanie, o czym świadczy liczba dislike'ów pod materiałem Marcina. Film pt. "Nieznane ofiary Pandora Gate" ma 19 tysięcy łapek w górę i aż 72 tysiące łapek w dół. Każdy jednak powinien samemu obejrzeć i ocenić ten film. Nie sugerujcie się łapkami. Jak na film dokładnie zareagował Sylwester Wardęga? Wypisaliśmy jego odpowiedzi na argumenty Marcina Dubiela.
- Marcin Dubiel mówi: "Widać tutaj, że mama tej dziewczyny o wszystkim wie, że dziewczyna informuje ją o chęci spotkania i nie działa wbrew jej woli. Z tego powodu nie zapaliła mi się żadna czerwona lampka. Skoro dziewczyna rozmawia ze swoją mamą, ta jest świadoma, że jest jakaś znajomość i chęć spotkania, to nie widziałem powodu, żeby w jakiś sposób interweniować."
Sylwester Wardęga odpowiada: "Tylko widzisz Marcin problem polega na tym, że ta jej mama mogła myśleć, że to jest jakiś fajny gość, z internetu i to jest po prostu spotkać się, zdjęcie zrobić i nara. Jej mama prawdopodobnie nie wiedziała, że ten typ do niej pisze, że 'ej w Meksyku można od 12', 'ej pomiędzy Twoimi rodzicami też jest duża różnica wieku'. Jej nie było przy tym jak np. on nagrywał 'moja jest kochańsza, zakochałem się'. A ty byłeś przy tym. Widzisz, jaka mocna różnica.
- Marcin Dubiel mówi: "Z poważnego tematu Sylwester robi kolejną, typową internetową gównoburzę."
Sylwester Wardęga odpowiada: Okey, Marcin skoro nagrywasz film, gdzie mnie oskarżasz o manipulację, to ja odpowiadam. Natomiast zobacz, to ty jeździsz po swojej rodzinie, nagrywasz z nimi. Nie nagrywałem jeszcze czegoś takiego "reakcja mojej mamy na Pandora Gate".
- Marcin Dubiel mówi: "I to wszystko kwitujesz zdaniem 'zostaw komentarz WATAHA' przebrany za druida. Serio?!"
Sylwester Wardęga odpowiada: Zarzut w moją stronę, że zawsze kończę materiał pewną formułą i że zawsze jestem w lesie w takim stroju. Mocny argument. Zostałem rozje*any.
- Marcin Dubiel mówi: "Robisz kolejne lajwy z donejtami, których zapis jest dostępny tylko dla posiadaczy płatnej subskrypcji."
Sylwester Wardęga odpowiada: Od czterech lat zapis moich lajwów jest dostępny, tylko dla posiadaczy, wspierających kanał. Natomiast z akcji Pandora Gate są shoty. Tak jak normalnie shoty były usuwane, tak z całej akcji Pandora Gate shoty nie były usuwane. Również mocny argument.
- Marcin Dubiel mówi: "Po fali krytyki za przypały w GOATS znalazłeś sobie idealny temat i moment do odbudowania wizerunku szeryfa internetu."
Sylwester Wardęga odpowiada: "Spieszę z wyjaśnieniem. Goats zostali opublikowani 20 września, a u Sukanek byłem w nocy kilka dni wcześniej. Chyba z 18 na 19 września. Jakoś świeżo po tym, jak nagraliśmy Pasuta, to chłopaki poszli na imprezę, a ja pojechałem do Sukanek jakoś o 2 czy 3 w nocy. Świadkowie Sukanek i Izak, bo Izak mi dał swój samochód, bo mój był zastawiony innymi autami. Również argument do kosza, Marcin.".
- Marcin Dubiel mówi: "Zachęcasz ofiary do kontaktu z Tobą, bo chcesz mieć więcej contentu. Obrzydliwe."
Sylwester Wardęga odpowiada: "Nie, Marcin. Chcieliśmy rozwiązać tą sprawę i ją rozwiązaliśmy. Obrzydliwe, to było zachowanie Stuarta."
Cały film Stuarta B. ujawniony. Youtuber mówi o Anonymous, wycieku adresu i swojej prawdzie
Chwilę później Wardęga uznał, że pokazywanie rodziny, w takiej sprawie jest złym ruchem.
I teraz zobaczcie. Marcin nagrywa film, to jest naprawdę bardzo nieładne zachowanie. Nagrywa film, w którym twierdzi, że 'moja rodzina dostaje brzydkie wiadomości'. W tym filmie upublicznia wizerunek swojej siostry, braci, matki, żeby ich jeszcze bardziej wciągnąć. Daje tytuł "pandora gate", żeby ich jeszcze bardziej wciągnąć, w środek całej sprawy. Czy Marcin tobie nie jest ich szkoda? Po co? Po co to robisz? Rozumiem, że dla ratunku swojego wizerunku, ale nie poświęcaj ich dla tego, by sobie poprawić notowania w internecie. Na Boga. Dla mnie to jest straszne, naprawdę
Powiedział Sylwester Wardęga i zresztą napisał to również na platformie X.
W dalszej części odpowiedzi Wardęgi na film Marcina Dubiela "Nieznane ofiary Pandora Gate", Sylwester powiedział: "To jest mocny gość. Twierdzi, że ktoś poturbował jego siostrę w szkole. 'Ej, operatorze' włącz kamerę, nagrywamy'.