Wake Up Call i BeeChallenge - po splashu i Ice Bucket Challenge przyszła moda na nowe wyzwania w mediach społecznościowych takich jak Twitter, Instagram czy Facebook. O co chodzi? Sprawdź i dowiedz się, czy warto brać w nich udział!
Wake Up Call to kolejna akcja charytatywna z udziałem gwiazd. Polega na tym, że trzeba uwiecznić na zdjęciu to, jak się wygląda tuż po przebudzeniu, a potem opublikować je w internecie. Koniecznie trzeba też nominować 3 osoby oraz wpłacić datek na konto brytyjskiego Unicef - akcja ma na celu wsparcie dzieci przebywających na terenie ogarniętej wojną Syrii. Wzięli w niej już udział między innymi modelka Naomi Campbell, oraz aktorzy: Tom Hiddleston, Hugh Grant i Stephen Fry.
#WAKEUPCALL Text SYRIA to 70007 to give £5. http://t.co/Urt3n8y6WE. Nominate @Misskeeleyhawes @EmWatson @josierourke pic.twitter.com/30a8RykcW9
— Tom Hiddleston (@twhiddleston) październik 6, 2014
BeeChallenge służy z kolei właściwie wyłącznie uszczęśliwianiu wielbicieli damskich biustów. By wziąć w nim udział, należy opublikować swoje zdjęcie bez biustonosza - a precyzując: z biustonoszem nie na piersiach, ale na... twarzy. Głowa osoby biorącej udział w BeeChallenge przypomina wtedy głowę pszczoły - miseczki stanika wyglądają nieco jak ogromne oczy owada - stąd wzięła się nazwa wyzwania, bo pszczoła po angielsku to właśnie Bee.
Co sądzicie o kolejnych wyzwaniach na Facebooku? Bierzecie w nich udział, czy już Wam się znudziło? Czekamy na Wasze komentarze i przypominamy piosenkę Maroon 5 - Wake Up Call!